Kuba Wojewódzki bez okularów
Kuba Wojewódzki na tyle rzadko rozstaje się ze swoimi okularami, że niektórzy nadal mogą nie wiedzieć, jak wygląda bez nich. Wydaje się, że Kubie okulary towarzyszą niemal od zawsze. Już na archiwalnych zdjęciach, które krążą po sieci, na nosie Wojewódzkiego widnieją charakterystyczne grube oprawki. Sytuacji, w których rozstawał się z nimi przed obiektywem aparatu czy przed kamerą, nie było zbyt wiele. Publikowane przez Kubę na Instagramie zdjęcia wskazują, że nie ściąga ich nawet podczas kąpieli. Ostatnio jednak Wojewódzki pochwalił się zdjęciem, na którym pozuje bez okularów. Fotografia wzbudziła spore poruszenie.
Sławomir pyta: „Pite było?”
Internauci ochoczo zaczęli komentować zdjęcie Kuby Wojewódzkiego bez okularów. Ponieważ sam dziennikarz często wykazuje się dużym dystansem do samego siebie, i w komentarzach nie zabrakło humoru. Fotografię skomentował m. in. Cezary Pazura, który podzielił się z Kubą dobrą radą. „Brwi ureguluj” – napisał aktor. Komentarz napisał także Sławomir Zapała. „Cześć, tu Sławomir. Pite było?” – zapytał bez ogródek. Odpowiedź Kuby Wojewódzkiego? „Żyte było”.
„Banderas z lekką nutką Gargamela”
Kuba Wojewódzki jakiś czas temu publikował już na swoim Instagramie podobne zdjęcie. Wówczas, pokazując fotografię, na której nie ma okularów, zapytał swoich fanów, kogo im przypomina. „Sam nie wiem. Czy bardziej młody Orlando Bloom, czy bardziej młody Clint Eastwood?” – napisał wówczas. Komentujący popuścili wtedy wodze fantazji, pozwalając sobie na wiele żartobliwych porównań.
Duża część internautów w Wojewódzkim bez okularów dostrzegła wówczas pierwiastek latynoskiego amanta. „Taki trochę Banderas”, „Masz coś z Banderasa na tej focie”, „Banderas, jak w mordę strzelił, z lekką nutką Gargamela” – komentowali zgodnie. Pojawiają się jednak i inne, równie interesujące porównania. „Bardziej Dawid Podsiadło po przejściach”, „Wykapany Tyszka”, „Ciągle młody Krzysiek Ibisz”, „Na pewno opalony jak David Hasselhoff”, „Pijany Dustin Hoffman. Circa 1986”, „Mickey Rourke. Niech będzie, że przed walką”, „Myślałem, że to Thomas Anders” – pisali.