Anna Wyszkoni zaatakowana przez żonę lidera zespołu „Łzy”!

Wokalistka, Anna Wyszkoni, została zaatakowana przez żonę lidera zespołu „Łzy”. Konkol na swoim profilu na Facebooku zamieściła bardzo mocny wpis! Co zarzuca Wyszkoni?

Spór o Agnieszkę

Już niedługo na ekrany telewizorów powróci program „Szansa na sukces”. Gwiazdą jednego z odcinków ma być Anna Wyszkoni. Podczas programu wokalistka zaśpiewa utwór „Agnieszka”, zespołu „Łzy”. Wyszkoni była wokalistka zespołu w latach 1996-2010. Choć gwiazda wydała już cztery solowe płyty, jej fani dalej utożsamiają ją z zespołem i znają na pamięć wszystkie piosenki. Informacja odnośnie wykonania piosenki w programie, bardzo rozzłościła żonę Adama Konkola, czyli gitarzysty i lidera grupy. Na swoim profilu na Facebooku Angelina Konkol opublikowała bardzo mocny wpis. 

Znowu będzie afera, ale kichać to!
@aniawyszkoni serio? Jesteście z Maćkiem tak biedni? Jak macie tak ciężko z kasą to Wam pożyczymy albo damy chociaż na chleb, pożyczymy na kolejną płytę, singla itp..
Aniu! Z całym szacunkiem, ale ile można? No ile? To że grasz regularnie piosenki zespołu Łzy na swoich koncertach Anny Wyszkoni - ok! To, że idziesz do telewizji na sylwestra i wykonujesz tam piosenkę zespołu Łzy - ok! Ale idziesz do szansy na sukces jako Anna Wyszkoni z piosenką Agnieszka ZESPOŁU ŁZY? Serio? Od rozstania z zespołem minęło wiele lat. Wydalas wiele płyt i singli, które były w radio itp. I idziesz do programu z piosenką''Agnieszka już dawno..' ' Czy ty sięgnęłas już dna? Dna totalnego?
Po prostu żenujące! Niektórzy' 'Gówno spod siebie by zjedli' '! Sorry za język, ale ile można wytrzymać!
Nie napisałaś do Agnieszki ani jednej nuty, słowa i cały czas slizgasz się na plecach zespołu i piosenek Adama Konkol. Nie chciałaś dzielić się kasą jako zespół, było Ci mało - rozumiem. Ale odp..... się w końcu od piosenek mojego męża i jego zespołu w którym Ciebie już nie ma!

Maciek.D, a ciebie zawsze uważałam za faceta na poziomie, chociaż inni mówili, że jesteś fałszywy. Dzisiaj rozumiem dlaczego. Tylko są pewne zasady i granice, których się nie przekracza.
Nie rozumiem dlaczego musisz znizac się do takiego poziomu? Albo masz tak ciężko, że wszystko byle by zarobić, albo po prostu wszystko byleby się pokazać. Przykre. – napisała Angelina


 

Zobacz także