Modowa wpadka Karoliny Szostak?
Spektakularna utrata wagi jakiś czas temu zmusiła Karolinę Szostak do wymiany garderoby. Odkąd schudła, zaczęła stawiać na bardziej odważne, modne i nierzadko ryzykowne stylizacje. Ostatnio – zdaniem niektórych – powinęła jej się noga. Gdy dziennikarka sportowa pokazała się ubrana od stóp do głów w wyrazisty, soczysty róż, nie wszystkim taka stylizacja przypadła do gustu.
Szostak jak „zakonnica w różu”?
Internauci, komentując ubiór Karoliny Szostak, byli podzieleni. „Pani Karolino, wygląda pani tak nieziemsko po metamorfozie, którą pani przeszła odkąd schudła, ale dlaczego pani zakłada na siebie takie namioty? Troszkę jak dla matki chrzestnej na wesele do sąsiada w stodole w latach 90.” – napisała jedna z fanek dziennikarki, nie przebierając w słowach. „Kreacja beznadziejna”, „Taka kiecka to ci nie pasuje” – komentowali inni mniej zadowoleni internauci. Jedna z komentujących osób nazwała Szostak „zakonnicą w różu”. Znaleźli się jednak i tacy, którym stylizacja gwiazdy Polsatu Sport się spodobała. „Przepięknie pani w różowym”, „Spódnica zajefajna” – pisali.
Krytyczny komentarz mamy dziennikarki
W dyskusję na temat wyglądu dziennikarki włączyła się także jej mama. I okazało się, że ona należy do grona osób sceptycznie nastawionych do różowej kreacji Karoliny. „Też nie podoba mi się ta spódniczka, powinna być wąska i przed kolana, bardziej kobieco” – skomentowała Maryla Szostak. Karolina próbowała przekonać mamę, że spódnica lepiej prezentuje się na żywo, jednak ta nie chciała dać wiary jej zapewnieniom. „Ona zyskuje na żywo” – napisała Karolina, na co jej mama odpowiedziała: „Nie wierzę”.
Głos zabrał wtedy Krzysztof Gojdź. Znany ze swojego pozytywnego usposobienia lekarz także zechciał wyrazić swoje zdanie. Zwrócił się do matki Szostak. „Kochana, córa jak ta lala. Nawet w worku po kartoflach pięknie” – napisał. „Ja najbardziej lubię Karolę saute, jest taka delikatna i słodka” – skwitowała w odpowiedzi pani Maryla.