Żałoba narodowa
Żałoba narodowa będzie obowiązywać od piątku od godziny 17.00 do soboty do godziny 19.00.
W niedzielę 13 stycznia 2019 roku, podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku, prezydent miasta został zaatakowany nożem. 27-letni napastnik wtargnął na scenę, zbliżył się do Adamowicza i zadał mu kika ciosów nożem. Niestety, mimo pięciogodzinnej operacji, Paweł Adamowicz zmarł. W związku z tą wielką tragedią Andrzej Duda ogłosił, że żałoba narodowa będzie od piątku od godziny 17.00 do soboty do godziny 19.00.
Uroczystości pogrzebowe w sobotę
W sobotę w samo południe w Bazylice Mariackiej odbędzie się msza święta pogrzebowa Pawła Adamowicza. Tam też prezydent Gdańska zostanie pochowany.
Natomiast od czwartku gdańszczanie będą mogli pożegnać swojego prezydenta. O godzinie 17:00 na dobę jego trumna zostanie wystawiona w Europejskim Centrum Solidarności.
Wiceprezydent Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że uroczystości pogrzebowe rozpoczną się już w czwartek o godzinie 15:00 uroczystą sesją Rady Miasta Gdańska w Dworze Artusa. Będą w niej uczestniczyć radni wszystkich kadencji od 1990 roku.
W piątek o godzinie 17:00 wyruszy pochód, który odprowadzi trumnę prezydenta Pawła Adamowicza ulicami miasta do Bazyliki Mariackiej. W piątek wieczorem zostanie odprawiona msza św. i do północy będzie możliwość pożegnania się z panem prezydentem w Bazylice Mariackiej - powiedziała Dulkiewicz.
Zaznaczyła, że zarówno w piątek, jak i w sobotę - kiedy odbędzie się pogrzeb prezydenta Adamowicza - komunikacja publiczna w Gdańsku będzie bezpłatna. Zaapelowała o korzystanie z niej, by - jak mówiła - nie zablokować centrum miasta podczas uroczystości.
Księga kondolencyjna w ECS będzie wystawiona "tak długo, jak to będzie konieczne". Z kolei w Urzędzie Miejskim w Gdańsku księga kondolencyjna będzie wystawiona do piątku do godziny 20:00.
Dziękuję za wszystkie wyrazy solidarności, dobroci w imieniu przede wszystkim rodziny, ale także moim własnym. Czuję, że testament pana prezydenta, jego słowa wypowiedziane w niedzielę na scenie, one się spełniają już powoli, bo ilość dobroci, którą także sami sobie ukazujecie, ale okazujecie bliskim pana prezydenta, mi, jego współpracownikom - to już się dzieje - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.