Wrócą dawne zasady handlu w niedziele? Sejmowi eksperci sugerują złagodzenie przepisów

Od początku 2019 roku nastąpiło zaostrzenie przepisów dotyczących ograniczenia handlu w niedziele. Tylko ostatnia niedziela w miesiącu jest handlowa, natomiast od 2020 roku ma być ich jeszcze mniej. Tymczasem okazuje się, że wprowadzenie kolejnych obostrzeń nie podoba się coraz większej części społeczeństwa. Jak piszą "Wiadomości Handlowe", może się to przyczynić do utraty wyborców przez partię rządzącą. Czy z tego powodu czeka nas powrót do dwóch niedziel handlowych w miesiącu, jak było w 2018 roku?

W marcu 2018 roku w życie weszła nowa Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, zgodnie z którą w niektóre niedziele zaczął obowiązywać zakaz handlu. W ubiegłym roku handlowe były dwie niedziele w miesiącu (z kilkoma wyjątkami), od 2019 roku przepisy uległy zaostrzeniu – teraz handlowa jest tylko jedna, ostatnia niedziela każdego miesiąca (wyjątkami są kwiecień i grudzień, gdy wypadają Wielkanoc i Boże Narodzenie). Kolejne zaostrzenie przepisów ma mieć miejsce w przyszłym roku. W każdym kolejnym roku kalendarzowym będzie już tylko siedem niedziel handlowych.

Kontrowersjom nie ma końca

Ograniczenie handlu w niedziele od samego początku wzbudzało wiele kontrowersji i podzieliło społeczeństwo. Teraz „Wiadomości Handlowe” dotarły do powstałej w Biurze Analiz Sejmowych jeszcze w ubiegłym roku oceny skutków wprowadzenia ograniczenia handlu, która do tej pory z jakichś powodów nie została upubliczniona. Z treści dokumentu wynika, że nie zrealizowano podstawowych założeń projektodawców, natomiast ograniczenie handlu w niedziele uderzyło w małe podmioty, wspierając głównie stacje benzynowe i dyskonty.

„Sprzedaż wzrosła w największym stopniu na stacjach benzynowych i w dyskontach, zmalała natomiast w małych sklepach. Zmniejszyła się również liczba aktywnych podmiotów prowadzących indywidualną działalność gospodarczą w handlu detalicznym. Nie został więc osiągnięty jeden z celów wskazywanych przez projektodawców tzn. tworzenie nowych miejsc pracy dla mikroprzedsiębiorców” – napisano.

Będzie powrót do dawnych zasad?

Eksperci z BAS sugerują, by powrócić do dawnych zasad – tych obowiązujących w 2018 roku. Oznaczałoby to więc wycofanie się z trzeciej, obowiązującej od początku 2019 roku niedzieli niehandlowej oraz zrezygnowanie z pomysłu wprowadzenia czwartej od 2020 roku. W dokumencie, do którego dotarły „Wiadomości Handlowe”, sejmowi eksperci zaznaczają, że wyborcy wszystkich partii uznali za dobry kompromis dwie niedziele bez handlu. Takie rozwiązanie pogodziłoby tych, którzy chcą całkowitego zakazu z tymi, którzy nie chcą go w ogóle. „Z tych racji wydaje się, że rozwiązaniem pożądanym byłoby utrzymanie istniejących rozwiązań i uznanie ich za rozwiązania docelowe, co oznaczałoby likwidację tych rozwiązań, które dopiero mają wejść w życie w roku 2019 i 2020” – napisano w dokumencie z 2018 roku.

W dokumencie sporządzonym przez Biuro Analiz Sejmowych podkreślono, że liczba przeciwników zakazu handlu w niedziele rośnie, a wraz z wprowadzeniem kolejnych zaostrzeń przepisów niezadowolonych będzie przybywać. To natomiast może przysporzyć partii rządzącej problemów i spowodować utratę wyborców. „Wyniki sondaży wskazują, że kwestia zakazu handlu wyraźnie dzieli elektorat, a zarazem, że jest kwestią istotną z punktu widzenia przyszłych decyzji wyborczych” – oceniają eksperci.

 

Zobacz także