Doda skazana. Usłyszała wyrok w sprawie wytoczonej przez Emila H.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał wyrok w sprawie Doroty R. dotyczącej zmuszania jej byłego partnera Emila H. do wykonywania określonych czynności. Jeśli nie będzie próbowała się odwoływać, piosenkarka będzie musiała ponieść karę.

Dorota R. skazana

W poniedziałek odbyła się rozprawa dotycząca jednej ze spraw wytoczonych Dorocie R. przez jej byłego partnera Emila H. Tym razem chodziło o zmuszanie Emila H. do wykonywania określonych czynności oraz podsłuchiwanie byłego narzeczonego. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa uznał Dorotę R. – Dodę winną przestępstwa zmuszania (szantażu) na szkodę Emila H. – podaje „Fakt”. Jak się dowiadujemy, za to przestępstwo piosenkarka została skazana na grzywnę w wysokości 12 tysięcy złotych. Jednocześnie sąd uniewinnił oskarżoną od postawionego jej zarzutu dotyczącego założenia podsłuchu Emilowi H. Sąd uznał, że urządzenie nagrywające pozostawione przez Dorotę R. zarejestrowało rozmowy H. z osobą trzecią przypadkowo – informuje „Fakt”.

Doda się tłumaczy

Jak twierdzi Doda, „zmuszanie do wykonywania określonych czynności” w przypadku jej sprawy oznaczało nakłanianie Emila H. do przyznania się rodzicom do jego problemów i miało być przejawem wyłącznie jej dobrych intencji i troski o zdrowie ówczesnego partnera. „H. twierdzi, że zmuszałam go do tego, by przyznał się przed rodzicami, że jest alkoholikiem i narkomanem, bo inaczej pokażę im filmy, na których robi patologię” – mówiła na InstaStories. „Oczywiście jako narzeczona miałam mierzyć się sama z tym codziennym nałogiem. Nie miałam zamiaru, więc zwróciłam się z pomocą do rodziców. Po trzech latach ciągnie się ten syf, mimo że ułożyłam sobie życie” – cytuje piosenkarkę „Super Express”.

Co dalej?

Po wydaniu wyroku w sprawie głos zabrał prawnik Doroty R. „Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, na które przyjdzie nam pewnie trochę poczekać, podejmiemy decyzję dotyczącą ewentualnej apelacji” – powiedział w rozmowie z „Faktem”. W oświadczeniu dla „Pudelka” Doda potwierdziła, że  ma zamiar ubiegać się o uniewinnienie. „Będziemy wnosić o całkowite uniewinnienie w apelacji, gdyż wyrok nie jest prawomocny” – ogłosiła, tłumacząc:

„Cieszy nas wyrok w części uniewinniającej, tj. dotyczącej rzekomego podsłuchiwania Emila H. Jednocześnie nie zgadzamy się z Sądem w zakresie uznania winy za „zmuszanie do określonego zachowania”, polegającego na nakłanianiu wszelkimi sposobami do podjęcia terapii odwykowej oraz poinformowania o tym fakcie rodziców Emila H. Jako niezrozumiałe traktujemy fakt, iż Sąd karze za fakt, iż jako najbliższa walczyłam o zdrowie i bezpieczeństwo najbliższej wówczas osoby, tym bardziej, że czyniłam to metodami powszechnie stosowanymi w takich przypadkach”.

Zobacz także