Więcej kozic
Jesienne liczenie populacji zwierząt już za nami. Podczas jego trwania badacze zaobserwowali łącznie 1431 kozic po polskiej i słowackiej stronie Tatr. U naszych sąsiadów naliczono 1010 kozic, z czego 75 to osobniki młode (urodzone wiosną). U nas z kolei pojawiło się 421 tych ssaków, w tym 46 młodych. Takie wyniki wywołały spore zaskoczenie wśród specjalistów, ponieważ podczas ostatniej inwentaryzacji, która miała miejsce w miesiącach wiosennych, kozic było zdecydowanie mniej.
Winna pogoda?
Jakie wytłumaczenie dla takiego zjawiska mają specjaliści?
„Nie spodziewaliśmy się tak wysokiego wyniku. Po tegorocznym wiosennym liczeniu kozic stwierdziliśmy, że wiele z nich nie przeżyło poprzedniej zimy i populacja zmaleje, ale jesienna akcja tego nie potwierdziła. Podczas akcji były bardzo dobre warunki pogodowe, co miało wpływ na dokładne policzenie populacji”
– Przyznał w rozmowie z PAP Joseph Hybler: zoolog z Lasów Państwowych słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dodał również, że podczas wcześniejszej akcji nie udało się dokładnie policzyć wszystkich osobników, ponieważ w tym czasie aura nie była dla nich łaskawa. W konsekwencji mogło to mocno rzutować na finalną liczbę zaobserwowanych kozic – stąd duża rozbieżność wyników. Najwięcej kozic naliczono w Tatrach Bielskich, czyli w części Tatr wysuniętej najbardziej na północny wschód.
Kozice pod lupą
Kozica tatrzańska to populacja najbardziej wysunięta na północ Tatr. W przeciwieństwie do kozic alpejskich tatrzańskie jedynie sporadycznie schodzą zimą poniżej granicy lasu. Żywią się pokarmem roślinnym. Co ciekawe, sama akcja liczenia populacji jest prowadzona niezmiennie od 1957 roku i jest najstarszym monitoringiem przyrodniczym prowadzonym równocześnie.