Jolanta Pieńkowska przesadziła? "Prowadząca wiadomości pomyliła studio telewizyjne z dworem Henryka VIII"

Dorota Wróblewska jest producentką pokazów, widowisk i programów telewizyjnych. Ponadto pracuje również jako wykładowca kodu ubioru, autoprezentacji i ma na swoim koncie kilka książek o modzie. Dziennikarka jest też czujną obserwatorką rodzimych mediów. Ostatnio wychwyciła nietypową stylizację Jolanty Pieńkowskiej. Prowadząca wiadomości w TVN 24 BIS przesadziła z biżuterią?

Dorota Wróblewska na tropie modowych wpadek

Dorota Wróblewska opublikowała na swoim Facebooku screena z telewizji z krótką, acz niewątpliwie uszczypliwą notką:

„PERŁY BARBARY RADZIWIŁŁÓWNY OCALONE. Zacytuję Andrzeja Fodera, wykładowcę i projektanta, którego bardzo cenię. "TVN 24 BiS, to trochę dziwne i generalnie niestosowne, że prowadząca wiadomości pomyliła studio telewizyjne z dworem Henryka VIII". Sama lepiej bym tego nie skomentowała. Zastanawiam się tylko, gdzie spadła korona?  A może to Teatr Telewizji był”?

"Głowa jest ważniejsza od koralików"

Okazuje się, że krytyczna opinia Wróblewskiej ma potwierdzenie w komentarzach widzów i internautów. Stylizacja Jolanty Pieńkowskiej, w której pojawiła się w programie informacyjnym rzeczywiście odwraca uwagę od faktów. Trudno nie zauważyć błyszczących sznurów kamieni na jej piersi.

Jest tak źle, że wręcz zabawnie.
Za żadne pieniądze stylu i klasy się nie kupi.

Wróblewska zaznaczyła jednak, że krytyka nie dotyczy rzetelności zawodowej dziennikarki, a pewnej modowej nieporadności:

„Cenię Jolantę Pieńkowską za dobre dziennikarstwo. Była zawsze profesjonalnie przygotowana do dyskusji. Mało dziennikarek w tym kraju tak solidnie podchodzi do pracy. Jednak jedno nie wyklucza drugiego, bo można być zawodowym i nie mieć stylu. Można mieć styl i siano w głowie. Na szczęście głowa jest ważniejsza od koralików”.

Zobacz także