Historia poparta chęcią do życia
W rozmowie z reżyserem Szymonem Jakubowskim dowiadujemy się, że film oparty jest na faktach. Historia opisywana w produkcji wydarzyła się osiem lat temu w Niemczech, kiedy trzech starszych panów postanowiło napaść na bank. Bohaterowie okradli 8 banków i zgarnęli około 30 milionów euro. Jednak nie robili tego dla pieniędzy... z łupów nie wydali ani eurocenta.
Józek Pawłowski o swojej roli w filmie "Na bank się uda"
Kiedy zostali złapani i spytani dlaczego się na to zdecydowali powiedzieli, że chcieli czuć, że żyją. Bohaterowie przedstawieni w filmie nie robią tego jednak dla zabawy. W filmie panowie wcielają się w ludzi, którzy muszą wykonać radykalny ruch, by godnie żyć. „Złodzieje” robią to, bo życie nie jest dla nich łaskawe - tracą mieszkania, są chorzy, mają długi. Jakubowski twierdzi, że system nie sprzyja starszym ludziom, a my jako społeczeństwo nie do końca ich szanujemy.
Droga do ekranizacji
Najpierw był scenariusz, potem książka i znów powrót do filmu. Pierwszy scenariusz, który powstał został nagrodzony oraz zauważony na krakowskim konkursie "Trzy Korony". Jest to konkurs sponsorowany pod opieką Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Książka powstała tak naprawdę tylko po to, by reżyser stworzył sobie tło. Jakubowski twierdził wówczas, że scenariusz nie jest jeszcze gotowy do realizacji. Przyznał też, że jest typem pracoholika, a dodatkową motywacją było to, by za dwadzieścia lat jego dziecko mogło powiedzieć: „O, stary jednak nie leżał cały dzień na kanapie, coś napisał”. W czasie przerabiania scenariusza na książkę, trwały prace przygotowawcze do tworzenia filmu.
Maciej Stuhr o swojej roli w filmie "Na bank się uda"
Heist movie?
"Na bank się uda" można zaliczyć do "heist movie" - jest to rodzaj podgatunku filmowego, który posiada skomplikowaną fabułę opierającą się na kradzieży. Z reguły w filmie pojawia się wiele zwrotów akcji, ekranizacje skupiają się na planowaniu napadu i ucieczce z miejsca przestępstwa. Na polskim podwórku kinowym mieliśmy już filmy z tego podgatunku takie jak „Vinci” i „Vabank”.