Syndrom letniego osłabienia może dotknąć każdego z nas. W gorące dni często opadamy z sił. Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem naukowców w trakcie upałów nasz organizm stara się utrzymywać stałą temperaturę ciała, wykorzystując przy tym spore pokłady energii. Zdaniem fizjolog prof. Krystyny Koziec, osłabienie chroni nas przed dodatkowym podwyższeniem temperatury krwi i oszczędza cenne mikroelementy.
W trakcie upalnych dni, kiedy do naszego organizmu dostaje się dodatkowe ciepło z zewnątrz, zwiększa się liczba uderzeń serca, a nasze oddechy stają się płytkie. Nasze działo podejmuje wszelkie działania aby nie dopuścić do podniesienia temperatury krwi powyżej ustalonego optimum, co mogłoby się skończyć śmiercią neuronów.
Jak radzić sobie w upalne dni?
Kiedy temperatury skaczą w górę postarajmy się pomóc naszemu organizmowi. Zrezygnujmy z przebywania w mocno nasłonecznionych miejscach i zadbajmy o ochłodzenie, aby nie dostać udaru ciepłego. Unikajmy również nagłych zmian temperatury, szczególnie gdy przebywamy w klimatyzowanych pomieszczeniach. W walce z upałem pomoże nam odpowiednie nawodnienie. Pamiętajmy o spożywaniu 2 litrów płynów dziennie, warto wybrać wodę lub napoje bogate w mikroelementy, takiej jak sód i potas. W upalne dni zrezygnujmy również z dodatkowego wysiłku fizycznego.