Pod koniec ubiegłego roku Omenaa Mensah po raz drugi została mamą. Pogodynka, która ma nastoletnią już córkę Vanessę, w końcu doczekała się upragnionego syna. Niestety nie mogła długo cieszyć się z narodzin dziecka. Okazało się, że jest ciężko chora. Choroba była na tyle poważna, że lekarze w Polsce odmawiali przeprowadzenia koniecznej operacji. Pomoc dziennikarka znalazła dopiero za granicą.
Tajemnicza choroba i poważna operacja
Mówiąc o chorobie Mensah nie chce zdradzić, co konkretnie jej dolegało, jednak nie ma wątpliwości, że sytuacja była bardzo poważna. „Na temat choroby nie chcę rozmawiać. Jestem po bardzo ciężkiej operacji i szczęśliwie udało się to wszystko tak załatwić, żebym mogła cieszyć się macierzyństwem, cieszyć się tym, co mam. Mówię o tym tylko dlatego, żeby ludzie nie myśleli, że jest jak z bajki” – powiedziała w rozmowie z Plejadą. „Byłam operowana za granicą, bo w Polsce się nie podjęto” – wyznała.
„Pewne rzeczy są nie na sprzedaż”
Omenaa Mensah nie lubi opowiadać publicznie o swoim życiu i rodzinie. Stara się chronić swoją prywatność. Dlatego też o jej drugiej ciąży nie wszyscy wiedzieli. Mensah starała się jak najdłużej zachować to dla siebie, a kiedy brzuch zaczął rosnąć, zniknęła z mediów.
„Taka była moja decyzja i udało się ją skutecznie zrealizować. Nie żałuję. Gdybym miała to powtórzyć, na pewno byłoby tak samo. Wolę być w mniejszości niż w większości. Ciąża to jest ważny temat i ważna sprawa. Jestem na takim etapie swojego życia, że nie muszę ani na tym zarabiać, ani się z tym obnosić. Mogę to mieć tylko i wyłącznie dla siebie. Pewne rzeczy są nie na sprzedaż i to właśnie nie jest na sprzedaż” – tłumaczy pogodynka.