Jarosław Bieniuk i Martyna Gliwińska zerwali. Wiemy, dlaczego!

Jarosław Bieniuk po raz kolejny został sam. Po trzech latach spotykania się z Martyną Gliwińską, para definitywnie zakończyła swój pełen rozstań i powrotów związek. 28-letnia sąsiadka mimo młodego wieku złapała wspólny język z dziećmi sportowca i zmarłej aktorki, przez co wydawało się, że będzie w stanie choć po części zapełnić pustkę po utraconej mamie. Niestety nic z tego. Martyna Gliwińska zdradziła, dlaczego na dobre rozstała się z piłkarzem!

Jarosław Bieniuk niedługo po śmierci Anny Przybylskiej znalazł pocieszenie u boku młodziutkiej Martyny Gliwińskiej. Obecnie 28-letnia sąsiadka sportowca zyskała sympatię pociech ukochanego i zmarłej Anny Przybylskiej. Najbardziej zżyła się z nią nastoletnia już Oliwia. Na tyle, że gdy jej tato i jego partnerka zdecydowali się zrobić od siebie przerwę, córka Bieniuka walczyła o to, by para do siebie wróciła. Wygląda na to, że jej starania okazały się bezskuteczne, bowiem pewnym jest, że Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk zamknęli wspólny rozdział.

"To wyjątkowa dziewczyna. Dzięki niej życie znowu mnie cieszy i nie boję się już tego powiedzieć. Rozumie mnie, wspiera. No i ma świetne relacje z moimi dziećmi Lubią się wzajemnie" – mówił niegdyś o Martynie.

Teraz para już nie jest razem. Martyna Gliwińska zdecydowała wyjawić "Super Expressowi" powody, które skłoniły ją do decyzji zerwania z Bieniukiem. Ta informacja z pewnością nie ucieszy dzieci, które zżyły się z partnerką taty.

"Tak naprawdę nasze drogi rozeszły się już dawno. Jarosław nie spełniał moich oczekiwań jako człowiek i partner. Szczegóły pragnę zostawić dla siebie z czystego szacunku do naszej relacji i dla dzieci" – powiedziała tabloidowi.

Zobacz także