Natalia Szroeder i Quebonafide to jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu w ostatnim czasie. Mimo że żadne z nich nie potwierdziło ani nie zaprzeczyło plotkom, to wciąż mówi się o nich. Mimo że była ku temu okazja, para nie pokazała się oficjalnie. Natalia jedynie opublikowała na InstaStory boomerang, na którym Quebo wręcza jej bukiet z bzem. To wystarczyło większości, by uznać plotki za prawdę, choć para równie dobrze może się świetnie bawić, wodząc wszystkich za nos.
Kolejne doniesienia na temat kontrowersyjnego rapera i pięknej piosenkarki mogą jednak wskazywać na to, że mimo tak wielu różnic, znaleźli wspólny język, a nawet połączyło ich gorące uczucie. Jak twierdzi "Fakt", Natalia miała się już wprowadzić do mieszkania Quebonafide. Z inicjatywą miał wyjść raper. Jak zdradza informator tabloidu, artystka dotąd mieszkała z bratem.
"Dotychczas Natalia dzieliła mieszkanie z bratem, co powodowało wiele niezręcznych sytuacji. Wolała więc spędzać czas w luksusowym mieszkaniu swojego chłopaka, gdzie czuła się dużo swobodniej. W końcu Quebo zaproponował jej, by się do niego wprowadził" – można przeczytać w "Fakcie".
Jak się okazuje, to nie wszystko! Raper zdecydował przygotować mieszkanie na przyjęcie ukochanej. By rozpieścić kochającą kwiaty Szroeder, Quebo kupił nowe doniczki i zasadził kwiaty na balkonie. Do tego, jak twierdzi informator "Faktu" raper gdy tylko ma okazję, przemienia się w szefa kuchni i gotuje dla Natalii posiłki.