Szał związany z polskimi piłkarzami i nadchodzącym mundialem już zaczyna wdawać się w znaki. Jedni przygotowują się do seansów meczy kupując popcorn czy kiełbasę na grilla lub trunki, dzieci marzą o piłkach i koszulkach z nazwiskami zawodników czy też albumie wypełnionym naklejkami i kartami kolekcjonerskimi. Te ostatnie są do nabycia w Biedronce. Jednak by je zdobyć, należy zrobić zakupy. Pewna kobieta z Wałbrzycha jednak zamiast wydawać pieniądze i w ramach lojalności wobec sklepu otrzymywać naklejki i karty, zdecydowała je wziąć za darmo.
Do zdarzenia doszło w jednym z wałbrzyskich marketów. Kobieta, która chciała zdobyć całą kolekcję za jednym zamachem, wykorzystała nieuwagę personelu i ukradła 226 opakowań kart i naklejek, z czego 110 saszetek było z naklejkami, a pozostałe 116 to kart kolekcjonerskie.Skradzione przez mieszkankę Pułtuska 110 naklejek to równowartość wydanych w Biedronce 4400 złotych. Karty kolekcjonerskie natomiast otrzymuje się za zakup świeżych owoców warzyw i pieczywa z zarejestrowaną kartą "Moja Biedronka" lub za zakup trzech specjalnie oznacznych produktów.
Policja po tym, jak zebrała potrzebne informacje i ustaliła osobę odpowiedzialną za kradzież, zatrzymała 36-letnią kobietę. Straty powstałe w wyniku popełnienia przestępstwa wyniosły 560 złotych. Funkcjonariusze odzyskali już część skradzionego mienia. Zatrzymana przyznała się do przestępstwa, za które odpowie przed sądem. Za chęć zagarnięcia jak największej ilości naklejek i kart kolekcjonerskich z wizerunkami piłkarzy jadących na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Rosji grozi jej nawet 5 lat więzienia.