Adele nie uszanowała ofiar "Titanica"? Na urodzinach z motywem filmu tańczyła w kamizelce ratunkowej

"To trochę za wiele", "Brak szacunku", "Co w następnym roku? World Trade Center?", "Te kamizelki ratunkowe są bardzo niesmaczne" – grzmieli oburzeni fani w komentarzach przy zdjęciach z 30. urodzin Adele. Artystka podzieliła się czarno-białymi fotografiami z imprezy urodzinowej, której był film "Titanic". Na jednym ze zdjęć widać, jak brytyjska gwiazda i jej goście tańczą w kamizelkach ratunkowych.

Adele uwielbia zaskakiwać swoich fanów nie tylko podczas koncertów, ale też poza sceną. Nieraz śmialiśmy się z szalonych pomysłów i poczynań Adele. Tym razem jednak sporej części fanów nie było do śmiechu. Wszystko dlatego, że wokalistka z okazji 30. urodzin urządziła imprezę z motywem przewodnim na bazie filmu "Titanic". Na jednym ze zdjęć widać, jak Adele i jej goście tańczą w kamizelkach ratunkowych. To jedno zdjęcie wywołało burzę wśród fanów, którzy uznali tę część zabawy urodzinowej za niesmaczną.

"Jest to dla mnie niesmaczne. Mogę zrozumieć motyw, ale jedynie jako wystawnej łodzi. Noszenie kamizelek ratunkowych jest nieokazaniem szacunku i zwyczajnie obrzydliwe. Tyle ludzi zginęło w tej strasznej tragedii, a tańczenie w kamizelkach, które mogły uratować tak wiele ludzi, jest okropne", "Założę się, że ci ludzie, którzy zginęli, ponieważ nie mieli kamizelki ratunkowej, też zatańczyliby, gdyby byli żywi", "Te kamizelki ratunkowe są bardzo niesmaczne", "Brak poszanowania", "To za wiele. To wygląda jak świętowanie śmierci tak wielu niewinnych ludzi, a nie 30. urodzin", "Oparte na prawdziwej tragedii ludzkiej, podczas której zginęli ludzie... co następne?", "Kocham twoją muzykę Adele, ale to jest prostackie i nieodpowiednie! Jaki będzie motyw podczas kolejnych urodzin? Bliźniacze wieże? Na temat tej tragedii też powstało wiele filmów" – pisali fani, którzy poczuli się urażeni tym, w jaki sposób Adele bawiła się, świętując 30. urodziny.

Oprócz negatywnych komentarzy, pojawiło się też mnóstwo pozytywnych. Wiele fanów pisało, że chciałoby świętować swoje urodziny inspirując się filmowym hitem. Inni dostrzegli ogromne podobieństwo przebranej Adele do odgrywanej przez Kate Winslet Rose.

"Nieprzyzwoita 30-stka! Nie jestem pewna, co będę robić przez kolejne 30 lat, bo do tej pory życie błogosławiło mnie ponad miarę. Dziękuję wszystkim, którzy kroczyli ze mną przez ostatnie 11 lat. Mojej rodzinie i przyjaciołom za zabawianie moich znajomych z fandomu "Titanica". Ostatnia noc była najlepszą w moim życiu. To tylko kilka zdjęć. Jestem całkowicie zje**na, nie jestem pewna, czy kiedykolwiek wyjdę z domu" – napisała o swojej urodzinowej imprezie, jak i samych urodzinach Adele.

Zobacz także