W ubiegłym roku Andrzej Młynarczyk zdecydował o odejściu z „M jak miłość”. Wydawało się, że nie ma już dla niego drogi powrotu, bo jego bohater został uśmiercony. Tomek Chodakowski zmarł w szpitalu, jednak wówczas nie było przy nim nikogo, co wywołało spekulacje fanów serialu, jakoby jego śmierć miała być jedynie upozorowana. W rzeczywistości niewiele jednak wskazywało, by Andrzej Młynarczyk jeszcze kiedykolwiek miał wrócić na plan „M jak miłość”.
Emocje fanów serialu podsycił niedawny wpis Małgorzaty Pieńkowskiej na Instagramie. Aktorka znana z „M jak miłość” opublikowała film, który sugerował powrót Andrzeja Młynarczyka do serialu. Jednak jak to możliwe, skoro Tomek Chodakowski nie żyje? Poznajemy kolejne szczegóły jego powrotu.
I rzeczywiście, Tomek ponownie pojawi się w serialu i w życiu Joasi Chodakowskiej. „Asia wpadnie w depresję i Tomek będzie ją odwiedzał jako duch” – zdradziła „Faktowi” osoba z produkcji „M jak miłość”. „Widzowie bardzo za nim tęsknią. A depresja Asi urozmaici fabułę. Tomek nie może zmartwychwstać, więc wróci jako zjawa widziana tylko przez Asię” – dowiadujemy się.
Andrzej Młynarczyk podobno już wrócił na plan, jednak fani serialu muszą uzbroić się w cierpliwość, bo według informacji podanych przez źródło tabloidu, Tomek pojawi się w „M jak miłość” dopiero w kolejnym sezonie, który będzie miał premierę jesienią.
Przypomnijmy, że ostatnio w mediach pojawiły się również informacje o zniknięciu z „M jak miłość” Joasi Chodakowskiej. Wszystko dlatego, że wcielająca się w postać Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że chciałaby powiększyć rodzinę, a kiedy już zajdzie w ciążę, chce wybrać się na urlop macierzyński.
„Chciałabym po raz drugi zostać mamą. Hania codziennie pyta o to, kiedy będzie miała brata albo siostrę. Razem z Rafałem chcemy, aby w naszym życiu pojawiła się druga pociecha, więc być może już niebawem to się stanie” – powiedziała niedawno w rozmowie z tygodnikiem „Na żywo”.
Jak scenarzystom uda się połączyć te wątki? Odkąd Basia Kurdej-Szatan poinformowała o swoich planach, trwają ożywione spekulacje na temat dalszych losów jej postaci. Być może to właśnie pod pretekstem depresji Joasi jej wątek zostanie wyciszony na czas ciąży aktorki?