Ponad 8 lat temu, Forest Fenn - ekscentryczny milioner zadeklarował, że ukrył skarb na terenie Parku Yellowstone. Schorowany na raka kolekcjoner sztuki i bogacz schował w nim podobno szlachetne kamienie, sztabki złota i antyczną biżuterię.
Zawarł również rzekomo wskazówki o tym jak go odnaleźć - w wierszu swojego autorstwa.
Zawarł go w swojej książce - „The Thrill of the Chase” ma sześć zwrotek, łącznie można znaleźć w nim 9 wskazówek.
Brzmi to jak historia z bajki, ale jest to fakt - i to ostatecznie dość dramatyczny. Na łowy, od tego czasu, wyruszyły już setki osób. Wszyscy wrócili z pustymi rękami, ale niektórzy... Nie wrócili wogóle. W wyniku poszukiwania skarbu zmarły już cztery osoby.
Ostatnia ofiara - 53-letni Jeff Murphy spadł z wysokości 500 metrów. Zginął na miejscu.
Milionerowi udało się wyleczyć z raka, ale postanowił nie zdradzać tajemnicy skarbu. Sam żartuje, że wyciągnie go wtedy, kiedy jego wartość ostatecznie wzrośnie do 10 milionów dolarów. Oznajmie jednak, że jego pomysł "wymknąl się trochę spod kontroli"