Anella wciąż udowadnia, że nie wstydzi się swojego ciała, nad którym pracowała razem ze specjalistami od chirurgii plastycznej. Ona ćwicząc, a lekarze za pomocą skalpela. Celebrytka chętnie pokazuje swoje wdzięki na Instagramie, dodając do zdjęć dwuznaczne podpisy. Tym razem przy zdjęciu, na którym ubranie osunęło się z ramienia, prezentując w całej okazałości jej pierś, lalka Barbie zdecydowała pobawić się skrótem "VIP", czyli "bardzo ważna osoba", zmieniając go na "VIT", co miałoby oznaczać: "bardzo ważne cycki".
"Za każdy bilet wstępu trzeba zapłacić. Kurtyna się podnosi. "VIT". "VIP" – Very Important Person. "VIT" – Very Important Tits. Nie ma pieniędzy – nie ma "bardzo ważnego cycka". Jedyna luksusowa Barbie. Następna Kim" – napisała celebrytka przy fotografii.
Najwyraźniej Anella chciałaby zostać nie tylko najlepszą i jedyną polską lalką Barbie, ale też Kim Kardashian. W końcu celebrytka już raz swoim zdjęciem nawiązała do fotografii opublikowanej przez żonę Kanye Westa. Czy ostatnie ostre fotki amerykańskiej gwiazdy skłoniły Anellę do odsłonięcia piersi?