Pociąg relacji Kraków-Oświęcim czasami spóźnia się nawet godzinę. Prawie połowa pociągów przyjeżdża przynajmniej o 7 minut później, niż podane jest na rozkładzie. Pasażerowie narzekają i pytają o powód tak dużych opóźnień pociągu. Przedstawiciele Przewozów Regionalnych tłumaczą, że to efekt trwającej modernizacji torowiska, która ma potrwać do połowy 2018 roku. Pytanie jednak, czy ta przebudowa zagwarantuje lepsze warunki podróży i punktualność przyjazdu pociągów?
Program "Byle do piątku" i Daniel Dyk w RMF FM - od poniedziałku do piątku od 9.00!