Earl co prawda ma już za sobą parę ról, w tym tą w słynnym filmie swojego ojca "20 000 dni na Ziemi", jednak teraz fanów seriali zainteresowała nowa pozycja Netflixa, "The End of the F***ing World". Seria powstała na bazie komiksu Charlesa Forsmana, w której 17-letni Cave wcielił się w rolę przygłupiego, ale sympatycznego pracownika stacji paliw, Froda. Mimo, że nie jest to postać pierwszoplanowa, widzowie zwrócili na nią uwagę. Czy przeszłoby Wam przez głowę, że w tego młodzieńca wciela się syn Nicka Cave'a?