Kto z nas nie pamięta pomysłowego i niezastąpionego agenta, który brzydził się przemocą? Prawie nigdy nie widzieliśmy go z bronią w ręku, a wynalazki - które mogły ułatwić realizację jakiegoś zadania, a nawet uratować komuś życie - potrafił zrobić z niczego. Ta postać zdecydowanie stała się legendarna, podobnie jak Strażnik Teksasu.
Andersona przez lata mogliśmy oglądać w innych produkcjach, jak "Gwiezdne Wrota" (za które był nagradzany), "Oczami Mordercy", "W pułapce namiętności" czy "Zegar Pandory".
Wszystkiego najlepszego!