Jane Fonda ostatnio udzieliła wywiadu w związku z nadchodzącym sezonem serialu Netflixa "Grace i Frankie". Aktorka pojawiła się w studiu z bandażem na twarzy, co wzbudziło zaniepokojenie.
"Miałam dopiero co wyciętego raka z ust. Myślałam, że zagoi się, zanim przyjdę do Ciebie. Ale nie szkodzi, chciałam tylko to wyjaśnić. Zazwyczaj nie pojawiam się w takim stanie" – przyznała aktorka.
Natomiast w wywiadzie z Howardem Sternem przyznała, że miejsce, gdzie miała komórki rakowe bolało ją tylko, gdy lekarze sprawdzali stan. Na koniec programu Jane Fonda zażartowała:
"Świat się rozpada, a to tylko warga".