Łódź: ukradł kilkaset naklejek na "świeżaki". Grozi mu 5 lat więzienia

68-latek z Łodzi połasił się na prawie dwa tysiące naklejek, które umożliwiają zdobycie "świeżaków". Dzięki nagraniom z monitoringu policja szybko zidentyfikowała złodzieja. Mężczyzna zdążył wymienić tylko część swojego łupu na 23 maskotki, które i tak mu odebrano.

O zuchwałej kradzieży policja dowiedziała się od jednego z pracowników sklepu, który na nagraniach z monitoringu zauważył, że jeden z klientów wykorzystał nieuwagę ekspedientki i ukradł rolkę z naklejkami. Dzięki takim materiałom dowodowym bardzo szybko ustalono kim jest złodziej. Funkcjonariusze policji zatrzymali go podczas kolejnych zakupów w sklepie.

Joanna Kącka z łódzkiej policji przyznaje: "Amatorem maskotek okazał się 68-latek, który stwierdził, że skradzione naklejki wymienione zostały do tej pory na 23 "świeżaki". Pluszaki zostały odzyskane, a mężczyzna - do tej pory niekarany - usłyszał zarzut popełnienia kradzieży, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności". Wartość skradzionych 1,9 tys. naklejek promocyjnych to 1961 zł.

 

Zobacz także