Takich tłumów z pewnością nie spodziewali się sami pracownicy KFC, którzy czekali na otwarcie placówki. Skuszonych na kubełki z mięsem w atrakcyjnej cenie było o wiele więcej osób niż przewidzianych samych produktów. Jak pisze warszawawpigulce.pl, na otwarcie KFC przyszło około pół tysiąca osób, które czekały nawet na kilka godzin przed rozpoczęciem funkcjonowania lokalu! A kubełków po złotówce było jedynie 300. Doświadczeniem z Lidla czy innych sklepów, gdzie przeceny doprowadzały do przepychanek i walk, można się domyśleć, co działo się po otwarciu drzwi. Już podczas oczekiwania pod naporem zniecierpliwionych ludzi został zniszczony dmuchany baner. W sieci jest nagranie pokazujące, co działo się, zanim doszło do otwarcia KFC Józefów.