W ramach odkrywania dawnych grzeszków aktora, magazyn „Slate” odkopał stary wywiad, którego z okazji premiery filmu „Sprawa Kramerów” udzieliła w 1979 roku Meryl Streep magazynowi „Time”.
We wspomnianym wywiadzie Meryl opisała jej pierwsze spotkanie z Hofmannem przy okazji przesłuchań do roli w przedstawieniu. Rzekomo Dustin podszedł do aktorki i przywitał się, mówiąc: „Jestem Dustin (tu następuje potężne beknięcie) Hoffman”, a następnie złapał Meryl za pierś. „Co za paskudna świnia” – miała pomyśleć (ale nie powiedzieć) Meryl.
Według „Slate” to zdarzenie nosi cechy molestowania, tym bardziej, że Hoffman miał wówczas 47 lat, a Streep tylko 17.
Jednak Meryl w rozmowie z E! News stwierdziła, że to, co zostało opisane w wywiadzie sprzed 38 lat nie do końca dokładnie oddaje samo zdarzenie. W przypływie wielkoduszności, na którą stać kogoś z jej klasą, uznała, że było to jedynie chamskie zachowanie, za które Hoffman przeprosił, i że sprawa jest zamknięta.
Sam Dustin Hoffman nie skomentował zdarzenia.