Słoweńska artystka – w ramach eksperymentu artystycznego „K-9_topology” - przez kilka miesięcy żyła w odosobnieniu z dwoma psami – Adą i Byronem. W trakcie projektu - po stymulacji piersi - karmiła własnym mlekiem swojego szczeniaka. Drugim elementem była próba zapłodnienia komórki jajowej drugą, pochodzącą od zwierzęcia. Metodą podobną do in vitro, komórka rozrodcza artystki miała być połączona z komórką somatyczną pochodzącą od jej psa. Nie wiadomo jednak jak ten proces się skończył.
Kilka dni temu artystka została wyróżniona i otrzymał nagrodę za ten kontrowersyjny projekt na festiwalu Prix Ars Electronica w Austrii. W werdykcie jurorzy docenili przede wszystkim „całkowite poświęcenie dla sztuki. Fragmenty projektu Smerkar możecie też zobaczyć w formie filmu:
Jury dodaje w swoim werdykcie: „Praca K-9 na pierwszy rzut oka może szokować - zawiłość i śmiałość projektu jest trudna do wyjaśnienia bez niebezpiecznych uproszczeń. Gdy jury rozpatrywało nagrodzoną pracę, zrozumiało, że ważne jest, by podążać za całym procesem, ponieważ jest to szeroko zakrojone badanie artystyczne, które rozwijało się przez trzy lata w czterech kolejnych projektach. (…) K-9_topology jest prawdziwą hybrydową pracą artystyczną z głębokim przesłaniem biologiczno-politycznym i na pewno wywoła sporą dyskusję z obu stron - artystycznej i naukowej".
A co wy sądzicie na ten temat?