Diament jako serce pierścionków zaręczynowych wybierany jest od lat ze względu na swoje niezwykłe właściwości. To jeden z najtrwalszych naturalnie występujących materiałów na Ziemi. W rękach zdolnego jubilera, który nadaje mu kształt, przeistacza się on w drogocenny klejnot z niezwykłą brylancją, czyli magicznym błyskiem i blaskiem, w którym ciężko się nie zakochać. Diament w pierścionku to magiczna obietnica związku równie trwałego, jak ten szlachetny kamień. Jednak jeśli chcesz dać ukochanej pierścionek pod każdym względem wyjątkowy, pamiętaj, że inne kamienie mogą mieć równie piękną symbolikę. A w pierścionkach zaręczynowych często jest miejsce na dużo więcej niż jeden kamień (przykłady takich pierścionków znaleźć można na stronie aclari.pl).
Błękit oceanu zaklęty w szafirze
Jeden z najtwardszych kamieni szlachetnych. W dziesięciostopniowej skali Mohsa, która opisuje odporność minerałów, znajduje się tuż za diamentem. Charakterystyczny, ciemnoniebieski odcień zawdzięcza domieszce żelaza lub tytanu. Występuje też w innych barwach, także do złudzenia może przypominać diament, zwłaszcza kiedy nada mu się szlif brylantowy. Jest jednak od niego tańszy, dlatego często bywa używany jako zamiennik, co pozwala na zakup większego kamienia przy mniejszym budżecie. Ciekawa jest symbolika szafirów. Wierzono, że umacniają miłość i przyjaźń, sprzyjają dążeniu do mądrości i umacniają związek. W dawnych czasach panowało przekonanie, że te kamienie to ogniwo, które łączy Ziemię z zaświatami. Dziś to idealny kamień dla kobiet przebojowych i ciekawych świata!
Magiczna energia topazu
Topaz był dawniej jednym z najbardziej poszukiwanych kamieni. Cechuje go niezwykła różnorodność, ponieważ występuje w wielu kolorach. Może być czerwony, niebieski, żółty albo różowy. Różnym odcieniom przypisywane są różne właściwości. Szczególne działanie przypisuje się topazom w błękicie. Ma mieć specyficzną energię, która ułatwia zasypianie i spowalnia proces starzenia się.
Rubin – kamień miłości i namiętności
Intensywnie czerwony budzi oczywiste skojarzenia związane z najpiękniejszymi uczuciami. I choć kolor rubin zawdzięcza domieszce chromu, od wieków jest uznawany za symbol miłości i namiętności. Co za tym idzie, bardzo chętnie wybierane są pierścionki zaręczynowe z nim w roli głównej, zwłaszcza że wspaniale się komponuje z diamentami. To dobry wybór, bo kamień ten niemal dorównuje twardością diamentom, dzięki czemu przetrwa długie lata na ręce nawet najbardziej aktywnej wybranki.
Tanzanit, czyli błękit stopiony z fioletem
Jeden z najrzadszych, a co za tym idzie też najdroższych kamieni szlachetnych. Został odkryty w Tanzanii dopiero w latach sześćdziesiątych, a jego zasoby są mocno ograniczone. Mówi się, że występuje tysiąc razy rzadziej niż diament. Zawiera liczne domieszki, które mają niezwykły kolor – przenikające się wzajemnie niebieski i fiolet. To unikalny i wyjątkowy kamień dla wyjątkowych kobiet.
Szmaragdowy kolor natury
Szmaragd, podobnie jak diament, jest jednym z najtwardszych minerałów na świecie. Jego nazwa pochodzi od łacińskiego słowa smaragdus, które oznacza zieleń. Zgodnie ze swoją nazwą, szmaragd może się mienić wszystkimi możliwymi odcieniami tego koloru. Najbardziej wartościowe są szmaragdy ciemnozielone, bez żadnych zanieczyszczeń, ale w pierścionkach zaręczonych wspaniale prezentują się też te w jaśniejszych odcieniach zieleni. Nie bez powodu bywa nazywany „kamieniem szczęśliwej miłości” – wierzy się, że zapewnia harmonię w życiu i związku.
Wybierz kamień, który najlepiej oddaje twoje uczucia
Ty najlepiej na świecie znasz kobietę, z którą chcesz spędzić resztę życia. Najprawdopodobniej bez podpowiedzi przyjaciółek czy teściowej dobrze wiesz, co sprawi największą radość twojej przyszłej narzeczonej. Dlatego słuchaj swojego serca, bo jego podpowiedzi zawsze są najlepsze i szczere! Jeśli zabije szybciej na widok kamienia szlachetnego, który nie jest diamentem, nie bój się wyjść poza tradycyjne schematy. Diamenty świetnie się prezentują w równie szlachetnym towarzystwie! Bez względu na twój wybór najważniejsze są intencje, z jakimi prosisz o rękę, a nie to ile kosztował pierścionek i jakie kamienie się w nim kryją.