Szczere wyznanie Kingi Rusin. "To jest choroba do końca życia"

Kinga Rusin niechętnie opowiada o swojej chorobie. W rozmowie z "Vivą" po raz pierwszy od dawna tak otwarcie opowiedziała o swoich zmaganiach.

Dziennikarka TVN przyznaje, że cierpi na Hashimoto. Jest to zapalenie tarczycy, które dotyka w głównej mierze kobiet. Występowanie tej przewlekłej choroby może mieć wiele podłóż. Wśród najczęstszych wymienia się geny i stres. Zdaniem Kingi Rusin w jej przypadku przyczyna choroby leży jednak gdzieś indziej.

„Ja stawiam na wszechobecną chemię. Szczególnie dla kobiet około pięćdziesiątki ważne jest odcinanie się właśnie od chemii, szukanie alternatywnych rzeczy, ocinanie się od mięsa, od mleka” – mówi dziennikarka, która – przypomnijmy – jest współtwórczynią firmy Pat&Rub, produkującej naturalne kosmetyki.

Choroba utrudnia Kindze Rusin codzienne życie, jednak ta stara się nie poddawać i z nią walczyć. W złagodzeniu objawów pomogła jej specjalna dieta. Dziennikarka ma świadomość, że z Hashimoto będzie musiała żyć do końca życia.  „To jest choroba do końca życia” – mówi.

Zobacz także