Kwaśniewska apeluje: "Połowa z tu obecnych mnie znienawidzi". O co chodzi?

"Jako że planuję wrzucić za raz coś strasznego, po czym połowa z tu obecnych mnie znienawidzi, to najpierw wrzucę fotkę z mężem, żeby Was nieco zmiękczyć" – napisała Aleksandra Kwaśniewska w hasztagach przy jednym z ostatnich zdjęć. O co chodzi?

Na zdjęciu widzimy uśmiechniętą Kwaśniewską z mężem, Kubą Badachem, na tle fontanny Di Trevi. Fotka ta, mimo ostrzeżeń w hasztagach, nie zapowiada tego, co za chwilę dziennikarka pokaże na Instagramie...

Jednak zanim dowiedzieliśmy się, o co chodzi, Aleksandra wrzuciła zdjęcie słodkiego pieska pary z podpisem: "Jeszcze na chwileczkę odwiodę ten moment zdjęciem pieseczka". Internauci nie mogą się doczekać i proszą ją o przyspieszenie tempa.

W końcu Aleksandra Kwaśniewska wrzuca zapowiadany post. Nikt chyba nie spodziewał się, że chodzi o... najnowszą płytę Kuby Badacha "Oldschool"! Premiera krążka jest przewidziana na 6 października.

Zobacz także