20 lipca świat obiegła tragiczna wiadomość o samobójczej śmierci Chestera Benningtona. 41-letni wokalista Linkin Park, który od lat zmagał się z depresją, odebrał sobie życie w dniu 53. rocznicy urodzin swojego przyjaciela, Chrisa Cornella. Lider Soundgarden i Audioslave popełnił samobójstwo w identyczny sposób – przez powieszenie – w maju tego roku.
Jak poinformował amerykański portal „TMZ”, Chester Bennington przed odebraniem sobie życia zrobił wszystko, by mieć pewność, że jego rodzina będzie zabezpieczona finansowo na kolejne lata. Zaledwie dwa miesiące przed śmiercią kupił nowy dom w Palos Verdes Estates – w którym popełnił samobójstwo. Bennington kupił ogromną posiadłość za 2,5 miliona dolarów, w której znajduje się pięć sypialni, cztery łazienki oraz pokaźny ogród z wieloma atrakcjami, takimi jak basen i spa.
Wybór lokalizacji nie był przypadkowy – willa mieści się w jednej z najbardziej prestiżowych okolic w hrabstwie Los Angeles. Dzieci Benningtona będą mogły liczyć tam na świetną edukację.
Chester Bennington osierocił szóstkę dzieci w wieku od 6 do 20 lat. Matką najmłodszej trójki jest Talinda Ann Bentley, z którą był w związku małżeńskim od 2005 roku do śmierci.
Chester Bennington przed śmiercią zabezpieczył przyszłość swojej rodziny
27 lipca 2017, 10:47
Wokalista Linkin Park, który przed tygodniem popełnił samobójstwo, przed odebraniem sobie życia upewnił się, że po jego śmierci rodzina będzie mogła żyć dostatnie.