"Bohemian Rhapsody" niedługo stanie się nie tylko tytułem jednego z największych przebojów Queen, ale też filmu opowiadającego historię zespołu. Za produkcję odpowiedzialny ma być reżyser "X-Men Apocalypse", Bryan Singer.
W rolę Freddiego wcieli się Rami Malek. Według muzyków Queen, aktor ma świetną prezencję i bardzo angażuje się w projekt. Według nich "już stał się Freddiem, co jest wspaniałe". Nie wiadomo jednak, kto wcieli się w role reszty członków Queen.
Gitarzysta Brian May i perkusista Roger Taylor również będą mieli znaczenie w stworzenie biografii zespołu. Są oni producentami muzycznymi filmu.
Pewnym jest, że w "Bohemian Rhapsody" zostanie odtworzony słynny występ zespołu na Live Aid. Prace nad filmem mają ruszyć już niebawem. Kręcenie zdjęć zaplanowano na wrzesień.