31 grudnia 2024 roku zmarła Maria Bakka-Gierszanin. Artystka przyszła na świat w 1922 roku, a w czasie okupacji uczęszczała na konspiracyjne zajęcia Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. Wśród zgromadzonych tam wykładowców znajdował się między innymi Juliusz Osterwa, a na te same spotkania przychodził też Andrzej Łapicki.
W 1945 roku zdała eksternistyczny egzamin aktorski, a 14 lat później przeniosła się do Szczecina, gdzie najpierw związana była z Państwowymi Teatrami Dramatycznymi, a potem na stałe związała się z Teatrem Polski. Występowała zarówno w dramatach, jak i komediach, a postacie, które kreowała, na zawsze pozostały w pamięci widzów. W 2009 roku, za rolę w „Dawno temu dziś”, otrzymała nominację do nagrody „Bursztynowy Pierścień”. Miała wtedy 87 lat. Na scenie obecna była bardzo długo, jako 90-latka wystąpiła jeszcze w spektaklu „Sedinum, prochy i rock and roll”.
Na naszych scenach aktorka brała udział w realizacjach polskiej i światowej klasyki, grała różnorodne role, zarówno dramatyczne, jak i komediowe – mówiła rzeczniczka prasowa teatru, Monika Gapińska-Krzyżanowska.
Ostatnie lata swojego życia spędziła w spokoju, w otoczeniu rodziny, w okolicach Karpacza. Tam również zostanie pochowana, a uroczystości pogrzebowe odbędą się 6 stycznia.