Nie żyje gwiazdor „Słonecznego patrolu”. Walczył z nieuleczalną chorobą

Michael Newman, gwiazdor serialu „Słoneczny patrol”, nie żyje. Amerykański ratownik i aktor odszedł w wieku 67 lat. Od lat zmagał się z nieuleczalną chorobą, którą zdiagnozowano także m.in. u Michaela J. Foxa.

Michael Newman ze „Słonecznego patrolu” nie żyje

W wieku 67 lat zmarł Michael Newman, amerykański ratownik i aktor najlepiej znany z roli w serialu „Słoneczny patrol” („Baywatch”). Informację o śmierci uwielbianego gwiazdora kultowej produkcji potwierdził magazynowi „People” Matt Felker, reżyser dokumentalnej serii „After Baywatch: Moment in the Sun”. Jak przekazał, Michael Newman odszedł w niedzielę 20 października „otoczony przyjaciółmi i rodziną”.

Michaelowi Newmanowi największej rozpoznawalności przysporzyła rola w słynnym „Słonecznym patrolu”, w którym wcielał się w samego siebie. „Newmie”, jak na niego mówiono, pojawiał się w serialu w latach 1989-2000. Jak podaje „People”, wystąpił w 150 odcinkach. Newman jako zawodowy ratownik był także doradcą technicznym ekipy.

„Newmie” miał na swoim koncie również występy w innych produkcjach – zagrał m.in. w „Witamy w Hollywood” („Welcome to Hollywood”) z Cubą Gooding Jrem czy w „Śmiertelnej rozgrywce” („Enemy Action”).

Śmierć gwiazdora serialu „Słoneczny Patrol”

Matt Felker w rozmowie z „People” ujawnił, że Michael Newman zmarł z powodu „komplikacji kardiologicznych”. „Gdy widziałem go po raz ostatni przytomnego, spojrzał na mnie i w swoim stylu powiedział: jesteś w samą porę” – wyjawił reżyser.

Wcześniej u Newmana zdiagnozowano chorobę Parkinsona. W ostatnich latach życia współpracował z fundacją Michaela J. Foxa, zbierając środki na poszukiwanie lekarstwa na schorzenie, z którym sam musiał się mierzyć.

Nieuleczalna choroba dała mi dużo czasu na przemyślenia, których może nie chciałem, ale przyniosły mi mądrość – mówił jeszcze w sierpniowym wywiadzie dla „People”.

fot. Front Page Media / Splash News/EAST NEWS

Zobacz także