19-letnia Julia w „The Voice of Poland”
W ostatnich dwóch odcinkach „The Voice of Poland” widzowie mogli usłyszeć kolejne muzyczne talenty. Drużyny trenerów są już prawie zapełnione, trwają ostatnie walki o uczestników i uczestniczki. W jednym z sobotnich odcinków pojawiła się 19-letnia Julia, która przedstawiła się jako prawdziwie artystyczna dusza – kocha nie tylko muzykę, ale wszystko co jest związane ze sztuką. Jest dziewczyną romskiego pochodzenia i z dumą opowiadała o swojej codzienności pełnej tradycji i folkloru. Na scenie „The Voice of Poland” wykonała utwór „I don’t want to miss a thing” zespołu Aerosmith, czym wywołała zachwyt już od pierwszych dźwięków.
„Rozwaliła system”
Julia Konik-Rańda zaśpiewała jeden z najsłynniejszych utworów rockowych w historii. Swoim wykonem odwróciła trzy fotele zachwyconych jej talentem jurorów. Później prześcigali się w komplementach, aby 19-latka dołączyła do ich drużyny. Finalnie dziewczyna wybrała Tomsona i Barona. Pod nagraniem z jej występu na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci są jednogłośni: Julia ma ogromny talent i jest jedną z faworytek do wygrania całego programu:
Dziewczyno, wygraj ten program
Fenomenalna dziewczyna, rozwaliła system i ma ogromną szansę wygrać ten program!
Pięknie Julia, gratuluję i życzę wygranej, zasługujesz! Jesteś zjawiskowa