Fani odwiedzają grób Staszka z "Górali". Widzowie wspominają: "to był dobry człowiek"

Staszek zmarł jesienią ubiegłego roku. Fani wciąż go wspominają. Mężczyzna zyskał rozpoznawalność i popularność za sprawą programu "Górale". Dzięki produkcji Polsatu widzowie mogli poznać codzienność charyzmatycznego mieszkańca Piwnicznej-Zdroju, który żył bardzo skromnie w zgodzie z naturą.

Staszek z programu "Górale" nie żyje

Kilka miesięcy temu w mediach pojawiła się smutna informacja o śmierci uwielbianego uczestnika programu "Górale". Stanisław Bafia z Piwnicznej-Zdroju zmarł 24 września 2023 roku. Za pośrednictwem Facebooka przedstawiciele produkcji przekazali widzom wiadomość: 

To nie jest post, który kiedykolwiek chcieliśmy napisać. Wczoraj krótką drogę z Gór do Nieba pokonał Staszek, jedna z najbarwniejszych i najbardziej ukochanych postaci, jakie można było spotkać nie tylko na całym Podhalu, czy w programie Górale, ale i na całym świecie. Zmarł w swoim domu, zabierając ze sobą ze świata trochę barw, dobroci i ciepła. Ale nikt nie odchodzi do końca, dopóki żyje pamięć o nim.
Żegnaj Staszku. Nie zapomnimy Cię nigdy.

Gdzie pochowany jest Staszek z "Górali"?

Fani charyzmatycznego górala nadal wspominają go z sentymentem. Widzowie nie tylko komentują zdjęcia i nagrania z udziałem Staszka, ale również odwiedzają jego dom czy miejsce pochówku. Mężczyzna spoczął na cmentarzu parafialnym w Młodowie obok Piwnicznej-Zdroju, jak przekazała internautka. 

Widzowie wspominają Staszka z "Górali"

W jednym z odcinków programu Polsatu pojawiło się wspomnienie lubianego bohatera. Johnny i  Wiesiu - bohaterowie "Górali" - odwiedzili gazdówkę Staszka. Tuż obok niej zapalili znicze, a  jeden z nich zajodłował i zagrał wzruszającą melodię na ustnej harmonijce. 

Tak Stasiu, już nie będziemy śpiewać i grać. Skończyło się

- powiedział, nie ukrywając emocji. Pod publikacją wciąż przybywa wpisów autorstwa fanów Staszka. Widzowie wspominają charyzmatycznego górala, którego codzienność wypełniała m.in. opieka nad ukochanymi zwierzętami. Mężczyzna mieszkał z nimi w drewnianym domu na uboczu. "Mówił, że do nieba ma blisko i drabiny nie trzeba", "Najfajniejszy, skromny i życzliwy pan Staszek (...) będzie bardzo brakować w tym programie", "To był dobry człowiek", "Fajny człowiek, żył swoim życiem i był szczęśliwy". Nawet dziś pojawił się kolejny komentarz, który jest dowodem na to, że fani wciąż nie pogodzili się z odejściem Staszka: "Czy może ktoś wie jak była przyczyna jego śmierci? Był taki żywiutki, kto by to pomyślał...".

Zobacz także