Twórcy "Stranger Things" z nowym horrorem. Będzie kolejny hit Netflixa?

Wciąż trwają pracę nad finałowym sezonem „Stranger Things”. Twórcy serialu ogłosili, że zostali producentami wykonawczymi nowego serialu. Będzie to horror rozgrywający się w trakcie wesela. Czy będzie to kolejny hit Netflixa?

„Stranger Things”: serialowy hit braci Duffer

„Stranger Things” to serial, który szybko skradł serca widzów. Jego akcja osadzona jest w latach 80. XX wieku. Wszystko zaczęło się od tajemniczego zniknięcia dwunastoletniego Willa Byersa i pojawienia się dziewczynki nazywanej Jedenastka.

W hitowej produkcji Netflixa występują m.in.: Winona Ryder (Joyce Byers), Millie Bobby Brown (Jedenastka), David Harbour (Jim Hopper), Finn Wolfhard (mike Wheeler), Gaten Matarazzo (Dustin Henderson), Caleb McLaughlin (Lucas Sinclair) czy Noach Schnapp (Will Byers).

Fani z niecierpliwością czekają na finałowy sezon. Fabuła ostatnich odcinków „Stranger Things” wciąż trzymana jest w tajemnicy. Choć twórcy podkreślają, że wszyscy dokładają wszelkich starań, aby widzowie byli zadowoleni. Wiadomo tylko, że ma to być kontynuacja wydarzeń z czwartego sezonu.

Bracia Duffer producentami wykonawczymi nowego serialu

Teraz portal The Hollywood Reportem podaje, że bracia Duffer, twórcy „Stranger Things”, zostali producentami wykonawczymi nowego projektu Netflixa. Będzie to horror, który nosi tytuł „Something very bad is going to happen”. Twórczynią i showrunnerką jest Haley Z. Boston.

„Something very bad is going to happen” będzie serialem grozy, którego akcja rozegra się w tygodniu poprzedzającym zaślubiny młodej pary. Niespodziewany bieg zdarzeń ma budować nastrój i doprowadzić do wielkiej kulminacji w trakcie ceremonii ślubnej.

Spadliśmy z krzeseł, gdy skończyliśmy czytać scenariusz Haley po raz pierwszy - powiedzieli Matt i Ross Dufferowie. 

Zobacz także