Stoimy przed wyzwaniem wprowadzenia systemu kaucyjnego i widzimy próbę kopiowania zachodnich regulacji, które nie przystają do realiów państw Europy Środkowo-Wschodniej. To może negatywnie odbić się na polskich konsumentach – mówi Paweł Surówka, zwracając uwagę na różnice między rynkami zachodnimi a polskim.
W Polsce, gdzie prawie jedna trzecia handlu znajduje się w rękach niezależnych przedsiębiorców, wprowadzenie systemu kaucyjnego w obecnej formie może faworyzować duże sieci zagraniczne kosztem mniejszych, lokalnych sklepów.
System kaucyjny może namieszać w polskim handlu
Surówka podkreśla, że kluczem do sukcesu jest stworzenie systemu, który umożliwiłby efektywną zbiórkę opakowań przez małe formaty sklepów.
Należy postawić na mniejsze automaty i system, który pozwoliłby zbierać opakowania przez małe formaty (mniejsze sklepy - przyp. red.) – sugeruje prezes Grupy Eurocash.
Biznesmen wskazuje też na potrzebę przemyślanych rozwiązań logistycznych, które nie dyskryminowałyby mniejszych graczy na rynku.
Nowe regulacje niemal zawsze wpływają na ceny
W kontekście niedawnych zmian dotyczących nakrętek do butelek, Surówka potwierdza, że te regulacje również wpłynęły na ceny napojów, choć nie są one jedynym czynnikiem mającym wpływ na wzrost cen.
Widzimy zmiany w cenach w ramach całej kategorii napojów. Na pewno w pewnej części jest to pochodną zmiany nakrętek – przyznaje, zaznaczając jednocześnie, że producenci często wykorzystują takie okazje do podwyższania cen.
Apel Pawła Surówki do rządzących, aby wzięli pod uwagę specyfikę polskiego rynku przy wprowadzaniu nowych regulacji, jest więc wyrazem troski o równowagę na rynku i ochronę interesów polskich konsumentów oraz mniejszych przedsiębiorców.