Druga połowa sierpnia oraz wrzesień to prawdziwy szczyt sezonu na morskie tornada. To niecodzienne zjawisko jest niezwykle widowiskowe. Zazwyczaj wodne tornada powstają z dala od lądu, więc plażowicze podziwiają je bez większych obaw. Tak też było w ostatnich dniach m.in. w okolicach Trójmiasta, a także Ustki. Na zdjęciach i nagraniach uchwycono tam wodne tornada!
Niezwykłe zjawisko
Wodne tornada nie są częstym zjawiskiem. Według statystyk pojawiają się jednak dużo częściej niż trąby powietrzne. Warto też zaznaczyć, że są słabsze i mniej groźne niż te tworzące się na lądzie. To dlatego, że zazwyczaj są statyczne lub poruszają się bardzo wolno, a ich trasa jest łatwa do przewidzenie przez kapitanów statków. Powstają też głównie na otwartym morzu, zatem dla plażowiczów stanowią atrakcję, a nie zagrożenie.
Jak powstają trąby wodne?
Wodne tornada powstają w podobny sposób, jak trąby powietrzne na lądzie. W dużym uproszeniu: pomiędzy powierzchnią morza, a burzową chmurą Cumulonimbus tworzy się charakterystyczny wir w kształcie leja. Dzieje się tak na skutek przemieszczających się w górę i w dół mas powietrza. To ciepłe i wilgotne pochodzące z parującego morza unosi się. Chłodne i suche opada.