Bydgoszcz. Skąd wzięła się nazwa miasta?

Bydgoszcz to jedno z największych miast w Polsce. Założona wieki temu osada nad rzeką Brdą jest ośrodkiem akademickim, naukowym, kulturalnym i przemysłowym. Jej historia jest niezwykle bogata, a mieszkańcy od lat przekazują sobie rozmaite legendy dotyczące postaci i miejsc z nią związanych. Zagadkowe historie spisane na stronie miasta Bydgoszcz opowie Wam Joanna Meus z RMF MAXXX.
fot. shutterstock.com

Bydgoszcz - skąd nazwa?

Od południa w stronę morza wędrowali dwaj bracia: Byd i Gost. Pragnęli znaleźć miejsce idealne do zamieszkania i założenia osady. Byd szukał gęstych lasów, aby pozyskać materiały do budowy. Gost natomiast pragnął znaleźć rzekę bogatą w pożywienie i taką, która ochroni gród przed najazdem wroga. Bracia wędrowali, do momentu aż ich oczom ukazała się rzeka Brda. Miejsce to było idealne – posiadało dorodne lasy, liczne jeziora i łąki. Założyli więc tutaj gród, który nazwali od połączonych imion Bydgost.

Bydgoszcz. Legenda o Angelice i gniewie jej ojca

Przed wiekami mieszkał w zamku okrutny kasztelan imieniem Karolus wraz ze swą przepiękną córką, Angeliką. Ojciec tak bardzo obawiał się rychłego zamążpójścia dziewczyny, iż dzień i noc kazał ją trzymać w zamkowej wieży.

Pewnego dnia, gdy wrócił z kolejnej wygranej bitwy, przyprowadził ze sobą i wtrącił do lochu młodego i przystojnego księcia Jarosława. Angelika, zaaferowana nowym przybyszem, zeszła nocą do lochu. Młodzi zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Co noc dziewczyna przynosiła więc więźniowi jadło i napitki, aż ten wydobrzał i poprosił ją o uwolnienie. Angelika, nie licząc się z gniewem ojca, wypuściła młodzieńca, a ten obiecał jej, że wróci po nią i się jej oświadczy. Czekała z utęsknieniem dzień, tydzień, miesiąc. Aż w końcu, pewnej nocy usłyszała dźwięki dochodzące z przedzamcza.

To Jarosław przybył wraz ze swymi rycerzami, by oswobodzić ukochaną. Rozpoczęła się okrutna bitwa, podczas której młodzieniec poniósł śmierć z ręki rycerza w czarnej przyłbicy. Angelika, chcąc pomścić jego śmierć zadała cios w plecy tajemniczemu wojakowi. Gdy padł martwy, a dziewczyna odsłoniła jego przyłbicę, okazało się, że był to jej ojciec. Zrozpaczona swym czynem niewiasta, rzuciła się do rzeki Brdy. Odtąd co noc przychodziła na zamek jako zjawa i chodząc między komnatami szukała swojego ukochanego, okropnie przy tym zawodząc. Tak tragicznie potoczyły się losy tej miłości...

Jeszcze więcej legend bydgoskich znajdziecie >>TUTAJ<<

Znasz ciekawą historię?
Napisz – bajecznapolska@rmf.fm

 

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy