Fioletowy Turbacz
Dlaczego fioletowy? Na wiosnę polany pod Turbaczem zaścielają wiosenne krokusy. Te piękne kwiatki w Gorcach mogą spokojnie rosnąć nieniepokojone tłumami, których doświadczają ich tatrzańscy kuzyni. Liliowe polany na tle bieli tatrzańskich szczytów to jeden z piękniejszych wiosennych widoków. Z kolei pod koniec lata wyjście na Turbacz oznacza jagodową wyżerkę (oczywiście poza terenem parku narodowego- tam owoce zostawiamy zwierzętom). Co roku na Turbaczu widujemy gigantyczne jagody (zwane w Małopolsce również borówkami), rosnące gęsto na przydrożnych krzaczkach. Z resztą schronisku na Turbaczu słynie z jagodowych dań - spróbujcie koniecznie szarlotki z jagodami czy "przedszkolnego" klasyku - makaronu z jagodami i śmietaną.
Fot. Kasia i Tomek
Turbacz na każdą porę roku
Na początek przygody z Turbaczem polecamy podejście żółtym szlakiem od Nowego Targu- to ok. 3-godzinny spacer po bardzo dobrze oznakowanej i łatwej trasie. Na górze czeka spore schronisko, w którym można zarówno zrobić sobie przerwę, jak i spędzić noc. Dalej z Turbacza ciekawe jest długie zejście szlakiem czerwonym w stronę Rabki lub powrót do Nowego Targu- na słynne nowotarskie lody. Można też wejście na Turbacz potraktować jak rozgrzewkę i obrać kurs na Beskid Wyspowy, podążając żółtym szlakiem w kierunku Mogielicy.
Ciekawostką dla miłośników doznań ekstremalnych jest, że w zimie na Turbaczu regularnie odbywają się szkolenia górskie z możliwością zimowego nocowania w namiotach- polecamy, to dopiero jest przygoda!
Fot. Kasia i Tomek
Tekst i zdjęcia przygotowali autorzy bloga podróżniczego Polska Po Godzinach: polskapogodzinach.pl
Polska Po Godzinach
Blog podróżniczy dla ciekawych Polski. Przekonaj się jak fajne są podróże po Polsce. Jak piszą o sobie autorzy: "Hej, tutaj Kasia i Tomek! Prowadzimy bloga “Polska Po Godzinach”, w którym z pasją i z uśmiechem poznajemy najbardziej fascynujące zakątki naszego kraju."