Ogromne zniszczenia
Trąba powietrzna, która pojawiła się w Małopolsce uszkodziła dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych. Ze wstępnych danych służb wynika, że wiatr zerwał w całości dachy z 10 domów oraz częściowo z czterech domów i czterech budynków gospodarczych. Połamane zostały także konary drzew, a niewielkie konstrukcje, jak na przykład blaszane garaże, uległy przewróceniu.
W ciągu kilku minut w co najmniej dwóch wsiach pojawiła się trąba powietrzna. Chodzi o miejscowości Librantowa i Koniuszowa - wyjaśnił oficer dyżurny małopolskiej straży pożarnej podczas rozmowy z RMF FM.
Na razie wiemy, że kilkanaście dachów, do 20 jest zerwanych. Kilkanaście przewróconych drzew. Na razie nic nie wiadomo o ofiarach - dodaje.
Gorąca Linia RMF FM
Na miejsce jadą kolejne zastępy strażaków. Sytuacja się już uspokoiła, jak relacjonują strażacy - teraz panuje w okolicy spokój po burzy.
Strażacy działają, rozpoznają sytuację na miejscu i pomagają zabezpieczać dobytek. Sprawa cały czas jest rozpoznawana, bo zniszczone budynki nie są skupione obok siebie, tylko rozporoszone - mówił w rozmowie z RMF FM starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta nowosądeckiej straży.
Jak dodaje, strażacy na miejscu dokładnie przeliczają zniszczone budynki, jednak praca w terenie jest utrudniona ze względu na pogodę - cały czas wieje i pada.
Gorąca Linia RMF FM
Mł. bryg. Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że w Librantowej zerwany został dach z kościoła i kaplicy.
Gwałtowne burze i ulewy przechodzą w czwartek nad całą Sądecczyzną. W Limanowej i powiecie gorlickim spadł grad wielkości kurzych jaj.
Gorąca Linia RMF FM
Pomoc w kryzysie
Jestem już po rozmowie z panem premierem Mateuszem Morawieckim, tak jak w przypadku Nowej Białej, poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na natychmiastową pomoc. Będziemy w trybie natychmiastowym uruchamiali pierwsze zasiłki, do 6 tysięcy złotych i tą dużą rządową pomoc rezerwową - zapewnił w rozmowie z RMF FM wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Pan premier zadeklarował - tak samo, jak w przypadku Nowej Białej - ogromne wsparcie - mówił Kmita i dodał, że na miejscu zebrał się już zespół zarządzania kryzysowego.