Lodowe włosy w Polsce
Niedawno na facebookowym fanpage’u Wigierskiego Parku Narodowego pojawiły się zdjęcia prosto z polskiego lasu, które wzbudziły spore zainteresowanie internautów. Na nich widniało niezwykłe zjawisko, nazywane „lodowymi włosami”, bądź „peruką wiedźmy”. Autorką fotografii jest Anna Krzysztofiak, która swoje leśne kadry opisała następująco:
Kiedy pierwszego dnia tego roku wybrałam się na spacer nad Starorzecze Czarnej Hańczy, las ukazał mi swoje magiczne oblicze. Na wielu leżących na ziemi martwych gałęziach pojawiły się, przypominające śnieżnobiałe włosy, delikatne twory […] Każdy, kto je spotkał podczas swojej wędrówki, może się uważać za szczęśliwca. Mam nadzieję, że to dla nas dobra wróżba na Nowy Rok, czego i Wam życzę!
Lodowe włosy nie są nowym zjawiskiem na Ziemi. Po raz pierwszy wspomniano o nich w 1918 roku, jednak niewiadomy był do niedawna proces powstawania „peruki wiedźmy”. Zaledwie 6 lat temu naukowcy z Niemiec i Szwajcarii wyjaśnili to zjawisko. Co okazało się interesujące, lodowe włosy można spotkać jedynie w niektórych miejscach na półkuli północnej, w tym między innymi w Polsce.
Lodowe włosy. Skąd się biorą?
Zazwyczaj lodowe włosy można napotkać podczas leśnych wędrówek, gdyż zjawisko to najczęściej pojawia się na starych gałęziach, które leżą w ściółce leśnej. Są to przede wszystkim martwe części roślin, w których pojawił się grzyb Exidiopsis effusa (łojówka różowawa). Do powstania lodowych włosów, poza wspomnianym grzybem, będzie potrzebna również spora wilgotność powietrza oraz mróz.
Powstawanie „peruki wiedźmy” jest dość złożonym i jednocześnie interesującym procesem. Portal TVN Meteo wyjaśnił, na czym ono polega. Okazuje się bowiem, że łojówka różowata powoduje spowolnienie procesu krystalizacji, a co za tym idzie, woda zostaje stopniowo wypychana, dzięki czemu może stworzyć podłużne kryształki lodu, przypominające z wyglądu włosy. Warty uwagi jest również fakt, że w miejscu dotknięcia palcem „peruki wiedźmy” zauważymy bardzo szybkie topnienie lodu.
Zobacz zdjęcia!