Przez ostatnie dni znacznie spadła temperatura. Pojawiły się też pierwszy opady śniegu i przymrozki, które objęły niemal całą Polskę. Widok śniegu w niektórych partiach gór również nie powinien już nikogo dziwić. Dla wielu zwierząt to znak, że należy udać się na zimowy spoczynek. Tak stało się w przypadku bieszczadzkich gadów i salamander plamistych, a także nietoperzy. Te pierwsze zimować będą w głębi ziemi. Aktywne nocą ssaki schronienie znalazły natomiast w jaskiniach, szczelinach skalnych i dziuplach starych drzew. Jednak jeszcze nie wszyscy mieszkańcy Bieszczad zapadli w zimowy sen. Rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek powiedział, że niedźwiedzie są wciąż aktywne.
Jeszcze nie śpią
Niedźwiedzie jeszcze nie zapadły w zimowy śnieg. Jedni z największych mieszkańców Bieszczad wciąż są aktywne. Jak wyjaśnił Marszałek, zwierzęta wciąż gromadzą zapasy energetyczne. "Aktywne są niedźwiedzie, które są już mocno otłuszczone, ale nadal gromadzą zapasy energetyczne przed zimowym spoczynkiem" – powiedział.
Czas na sen
Leśnik przypomniał, że "w zimową hibernację niedźwiedzie zapadają, gdy w górach leży co najmniej około jednego metra śniegu, a termometry przez kilka dni pokazują temperatury znacznie poniżej zera stopni". Jednocześnie zaznaczył, że w poprzednich latach niedźwiedzie udawały się na zimowy spoczynek dopiero końcem grudnia. "Niedźwiedzie zimę spędzają w gawrach. Tam również niedźwiedzice, zazwyczaj w styczniu, wydadzą na świat potomstwo" – dodał.
Niedźwiedzie w Bieszczadach
Podkarpacie to polskie królestwo niedźwiedzi brunatnych. Na tamtych terenach mieszka ich najwięcej w całej Polsce. Ich populacja na Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim sięga około 200 osobników. Niedźwiedzie są zwierzętami wszystkożernymi, które przez cały rok gromadzą zapasy na zimę. W tym sezonie zapadają one w zimowy sen. Zwierzęta te osiągają średnio masę 200 kilogramów i potrafią żyć do 50 lat.
Warto pamiętać, że niedźwiedzie są jednym z najbardziej niebezpiecznych drapieżników w Europie. Dlatego wybierając się w zamieszkiwane przez nie rejony, należy pamiętać, by nie zakłócać ich spokoju. Szczególną ostrożność trzeba zachować w okolicach stycznia i lutego, gdyż jest to okres, kiedy na świat przychodzą młode. Opiekująca się nimi matka jest mocno wyczulona na każde zagrożenie. Do tego można też zaliczyć obecność człowieka niedaleko gawry.