W wielu krajach dwa razy do roku następuje zmiana czasu: raz na letni i raz na zimowy. Choć jest już październik, wciąż obowiązuje nas pierwszy ten wariant. Jednak już niedługo czeka nas przesuwanie wskazówek zegara o jedną godzinę do tyłu. Informacja ta z pewnością ucieszy śpiochów, bowiem w dniu zmiany czasu na zimowy będziemy mogli spać godzinę dłużej, a słońce będzie od tej pory zachodzić godzinę wcześniej niż działo się to podczas lata.
Kiedy zmiana czasu?
Choć obecnie w Komisji Europejskiej prowadzone są debaty na temat zniesienia zmian czasu w krajach Unii Europejskiej, to wciąż nie doczekaliśmy się odpowiednich regulacji. Zmiana czasu w 2018 jeszcze obowiązuje. Zatem zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, jak co roku zmiana czasu na zimowy wypada w ostatni pełny weekend października. Oznacza to, że w tym roku na przestawianie zegarków należy się przygotować w nocy z 27 na 28 października. Czas powinniśmy zmienić o godzinie 3:00, przesuwając wskazówki tak, by pokazywały godzinę 2:00. Czas zimowy obowiązywać nas będzie do 31 marca 2019 roku.
Trudności adaptacyjne
Choć zmiany czasu nie wydają się być drastyczne, to w wielu przypadkach wiążą się one się z trudnościami z przestawieniem się na nowy cykl życia. Sporo osób przez najbliższe dni odczuwa zmęczenie, trudności z wysypianiem czy cierpi na ogólne złe samopoczucie. Tym skutkom zmian czasu da się zapobiec, przyzwyczajając odpowiednio wcześniej swój zegar biologiczny do innych pór chodzenia spać i wstawania. Dzięki temu zmiana czasu na zimowy może być mniej uciążliwa.
Godzina więcej
Zmiana czasu na zimowy z pewnością ucieszy śpiochów. Dzięki przesunięciu wskazówek zegara o godzinę do tyłu, będą oni mogli pospać godzinę dłużej. Niestety, z tego powodu nie będą zadowoleni pracownicy nocnej zmiany, którzy będą spędzać czas w pracy w noc z 27 na 28 października. Zmiana czasu będzie się bowiem wiązać ze spędzeniem godziny dłużej w pracy. Jednak według prawa, pracodawca będzie musiał za dodatkową godzinę zapłacić lub pozwolić pracownikowi na odebranie nadprogramowej godziny w inny dzień.
Pierwsza myśl
Po raz pierwszy o przestawianiu zegarków powiedział Benjanim Franklin. Amerykański polityk twierdził, że w ten sposób można lepiej wykorzystać dzień, którego długość zależy od pory roku. Temat ten powracał wiele razy, jednak to Niemcy po raz pierwszy zastosowali takie rozwiązanie w 1916 roku. Obecnie zmiany czasu obowiązują w 79 krajach świata i w zależności od ustaleń, data przesuwania wskazówek jest inna.
Zmiana czasu w Polsce
Historia zmiany czasu w Polsce sięga epoki międzywojennej. To właśnie wtedy po raz pierwszy przestawialiśmy wskazówki zegarek, które pozostały nieruszone przez rękę człowieka aż do czasu okupacji hitlerowskiej. Temat zmiany czasu powrócił natomiast tuż po wojnie. Od 1945 roku przez cztery kolejne lata Polaków znów obowiązywał czas zimowy i letni. Do przestawiania zegarków wróciliśmy ponownie w latach 1957-1964 i 1977-1981, by następnie od 1983 roku nieprzerwanie każdej wiosny i jesieni ruszać wskazówki o godzinę do przodu lub do tyłu. Jeszcze do połowy lat 90. czas zimowy obowiązywał nas od końca września.