Sylwia Grzeszczak i Liber rozstali się
Sylwia Grzeszczak i Marcin Piotrowski, szerzej znany jako Liber, we wrześniu zeszłego roku poinformowali, że rozstali się po blisko dziesięciu latach małżeństwa. Piosenkarka i raper wydali wówczas razem oświadczenie, w którym zapewnili, że chcą pozostać w dobrych relacjach i być wzorem dla wspólnej córki – już prawie 9-letniej Bogny.
Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie – pisali.
Byli już partnerzy podkreślili także, że pomimo rozstania nie zamierzają zrywać współpracy na płaszczyźnie muzycznej. Efektem tego są m.in. dwa tegoroczne hity Sylwii – „Motyle” oraz „Och i ach”. To właśnie Liber napisał do nich słowa. Teraz, gdy artystka wydała nowy singiel zatytułowany „Latawce”, przy jej nazwisku znów zaczęło pojawiać się nazwisko Piotrowskiego.
Liber przekazał wieści o Grzeszczak
„Latawce” to kolejny efekt wspólnej pracy Sylwii Grzeszczak i Libera, co przestało być tajemnicą już chwilę po premierze utworu. Wkrótce potwierdził to sam raper, publikując w swoich mediach społecznościowych specjalny komunikat.
„Drugi raz” ma dzisiaj niejedno znaczenie… – zaczął.
Liber nawiązał w ten sposób do tytułu swojego nowego kawałka, który ukazał się tego samego dnia co singiel Sylwii. „Drugi raz” to kontynuacja jego nagranego przed laty z Mezem przeboju „Żeby nie było”, tym razem także z gościnnym udziałem Dagadany.
„Oprócz swojej premiery przedstawiam wam nową balladę od Sylwii Grzeszczak, do której (prawie) jak zwykle napisałem słowa. Serdecznie polecam!” – napisał na Instagramie raper i tekściarz. Była partnerka nie pozostawiła jego słów bez reakcji, zostawiając pod wpisem polubienie ze swojego oficjalnego konta.