Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan tworzą jedną z najpopularniejszych par w Polsce. Prezenterka i były piłkarz są razem od 11 lat. Pobrali się 10 września 2016 roku, a z okazji pierwszej rocznicy ślubu wzięli udział w ekskluzywnej sesji zdjęciowej dla magazynu „Viva!”. 7 lat później fotografka gwiazd - Marta Wojtal - zdradziła, jak przebiegała współpraca z małżonkami.
Fotografka wspomina pracę z Rozenek i Majdanem
Sesja zdjęciowa Małgorzaty i Radosława Majdanów odbyła się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a dokładniej w Dubaju. Kadry zrealizowane w luksusowych wnętrzach, na których małżonkowie prezentowali się w wystawnych kreacjach, były szeroko komentowane w mediach. Wiele osób zarzucało im przesadę, innym spodobała się tego typu koncepcja.
Niedawno na Instagramie fotografka wróciła wspomnieniami do tego, co wydarzyło się na planie wspomnianej sesji zdjęciowej. Marta Wojtal może pochwalić się bogatym dorobkiem zawodowym, a w mediach społecznościowych prezentuje fanom kulisy swojej pracy. Ostatnio artystka, która na przestrzeni ostatnich lat współpracowała m.in. z Małgorzatą Sochą, Martyną Wojciechowską, Izą Kuną, Pauliną Krupińską, Danutą Stenką, Kingą Preis, Dawidem Podsiadłą, Piotrem Adamczykiem czy Anną czy Robertem Lewandowskimi, opowiedziała o Małgorzacie Rozenek-Majdan i jej mężu.
Małgorzata i Radosław Majdanowie prywatnie
„Ich związek był wtedy na ustach wszystkich – wzbudzał większe emocje w sieci niż jakikolwiek inny temat. Polecieliśmy na zdjęcia do Dubaju. Klient miał jasny brief: ma być na bogato” - wspomina Wojtal. I zaznacza, że kreacja i efekt przerysowania był celowy: „Oni – Małgosia i Radek – w stylizacjach jeszcze bardziej bogatych niż wnętrza, które nas otaczały. Przerysowanie? Owszem, i to zamierzone. Śmialiśmy się wszyscy z tej wizualnej przesady”. Fotografka przyznaje, że ogromnym zaskoczeniem była reakcja opinii publicznej na zamieszczone w magazynie zdjęcia.
Po tym, jak wyszła okładka... przestało być zabawnie. To był chyba pierwszy prawdziwy hejt, z którym się spotkałam. Widziałam, jak ludzie rzucają osądy na prawo i lewo. A ja wiedziałam, że to była reżyseria, przemyślana kreacja.
Marta Wojtal zdradziła też, co naprawdę sądzi o Majdanach i jacy są prywatnie:
Małgosia i Radek to cudowni ludzie. Tacy, z którymi można konie kraść, a nawet całe stado innych zwierząt! Sesja była sensacją, bo taki był jej cel. A dla mnie to lekcja, którą noszę w sercu do dziś: nie oceniajmy ludzi po... okładce.