Uczestnicy „Sanatorium miłości 6” po programie
„Sanatorium miłości” to program cieszący się niesłabnącą popularnością. Nowe odcinki przyciągają widzów jak magnes. Powstało już 6 sezonów, a każdy z nich dostarczył odbiorcom wiele emocji. Kto bierze udział w programie? To osoby w wieku „60+”, które postanowiły zmienić swoje życie. Finalnie kuracjusze są wyłonieni z castingów udają się do uzdrowiska, by tam zawierać nowe przyjaźnie, uczestniczyć w rozmaitych aktywnościach czy przeprowadzać inspirujące rozmowy. Dzięki „Sanatorium miłości” powstały też pary! Jedną z nich jest Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz; uczestnicy 2. edycji „Sanatorium…” w 2023 roku wzięli ślub.
6. sezon „Sanatorium miłości” zakończył się w maju 2024 roku. Wspomniana odsłona show z Martą Manowską w roli prowadzącej liczy 10 odcinków, a powtórki są dostępne online: na platformie vod.tvp.pl. Uczestnicy minionej odsłony show zadbali o to, by nowe epizody były pełne zaskakujących momentów! Kulisy telewizyjnego projektu zdradził jeden z kuracjuszy. Tadeusz, bo właśnie o nim mowa, wspomniał m.in. o tym, co działo się w momencie, gdy kamery były wyłączone.
Tadeusz i Janina z „Sanatorium miłości 6” nie są razem
Tadeusz i Janina z „Sanatorium miłości 6” tworzyli jedną z najmocniejszych par sezonu. Widzowie śledzący dalsze losy tej dwójki już wiedzą, że uczestnicy nie są już razem. Kuracjusz wspomniał o tym w wywiadzie dla „Plejady”.
Dodatkowo uczestnik 6. edycji „SM” opowiedział co nieco o kulisach projektu. Został poproszony m.in. o komentarz w sprawie Małgorzaty i Andrzeja. Przypomnijmy: relacja wspomnianej dwójki była dość burzliwa. Początkowo mężczyzna był bowiem zainteresowany Gosią. Z czasem jednak mocniej angażował się w znajomość z Teodozją, co nie spodobało się Małgosi. Kobieta wyznała przed kamerami, że jest rozczarowana zachowaniem Andrzeja, który wcześniej miał wyznać jej miłość!
A ty jeszcze dwa dni temu mi mówiłeś, że mnie kochasz. Naucz się szanować to słowo – wyznała wzburzona kuracjuszka.
Jak skomentował to Tadeusz, który dzielił pokój z Andrzejem? Wspomniał o tym w odpowiedzi dla „Plejady”:
(…) Nie chcę mówić przykrych rzeczy o Gosi, ale jeśli ktoś nadużywa alkoholu, to potem zapomina, co mówi. Uważam, że trochę przesadziła w stosunku do Andrzeja, który tak naprawdę nic jej nie zrobił. Ma swoje wady i zalety, ale zachowywał się w stosunku do niej pozytywnie. Nie słyszałem, żeby wyznawał jej miłość. Myślę, że jest tu trochę winy Gosi (…).
W innym miejscu dodał:
(…) Sam nie piję alkoholu, nie palę papierosów i nie prowadzę rozrywkowego stylu życia, ale wiem, że Gosia i Janina siedziały sobie we dwie i „drinkowały”. A po alkoholu mogą dziać się różne rzeczy (…).
„Sanatorium miłości 6”. Kto zrezygnował z show?
6. edycja „Sanatorium miłości” obfitowała w inne zaskakujące momenty. Jednym z nich była decyzja podjęta przez jedną z uczestniczek. Maria Luiza, bo właśnie o niej mowa, postanowiła zrezygnować z dalszego udziału w show jeszcze podczas trwania turnusu! Wcześniej, w szczerej rozmowie z Martą Manowską, „Majka” opowiedziała o swoim życiu uczuciowym. Okazało się, że jest zakochana w mężczyźnie mającym rodzinę:
Trzy lata temu spotkałam mężczyznę, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Parę razy się spotkaliśmy. Nie możemy być razem, bo to człowiek, który ma rodzinę.
Odejście Marii Luizy dotknęło Stanisława, który wcześniej zbliżył się do koleżanki. Finalnie mężczyzna skupił się na rozwoju relacji z Małgorzatą.
„Sanatorium miłości 6”, 2024 – uczestnicy
Innym zaskakującym momentem było wyznanie Andrzeja o Teodozji. Kuracjusz początkowo pragnął zbliżyć się do Teo, ale ostatecznie kobieta wybrała rozwój relacji z Ryszardem. Andrzej przez długi czas nie mógł się pogodzić z takim obrotem spraw. Kiedy wiele wskazywało na to, że mężczyzna skupił się na poznawaniu „nowej” Marii, nieoczekiwanie opowiedział o… pocałunku z Teodozją!
Były impulsy, które bardzo zaważyły na mnie. Jednym z takich impulsów był pocałunek z Teodozją. Jej usta, zapach, włosy wywarły na mnie duże wrażenie. Było czuć jej zapach; jej oczy były bardzo blisko moich oczu. Poczułem się w kręgu zainteresowania: poczułem się jak prawdziwy facet. Czułem się potrzebny i pewny. Sprawiło mi to dużą radość.
Po… co? Pierwsze słyszę. Nie pamiętam. Pocałunek był tylko w policzek. Andrzej wymyśla, mówi nieprawdę. To było przykre. Przyjaźń, którą poczułam do Andrzeja, okazała się nieprawdziwa. Ma fantazje, które nie miały miejsca i które nie będą miały miejsca – odpowiedziała na te słowa poruszona Teodozja.
Jak widać, niedawno zakończony sezon „Sanatorium miłości” obfitował w liczne zwroty akcji. Która edycja programu jest waszą ulubioną?