Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

14:32
Ariana Grande Santa Tell Me
14:35
Alex Warren Carry You Home
14:42
De Su Kto wie

Okradł Dodę i zniknął. Piosenkarka traktowała go jak najlepszego przyjaciela

Doda podzieliła się na antenie RMF FM nieprzyjemnym doświadczeniem związanym z zaufaniem do przyjaciół. Jeden z nich postanowił wykorzystać jej dobroć, okradając ją i znikając z pieniędzmi.
Doda, fot. AKPA

Zapnijcie pasy, bo Doda nie boi się dzielić kontrowersyjnymi opiniami i nieznanymi faktami ze swojego życia! Nie tylko na scenie, ale również za mikrofonem RMF FM, gdzie prowadzi program "Dodaphone". Piosenkarka co niedzielę od 11 do 13 otwiera dla Was drzwi do swojego życia, serwując niepowtarzalny mix inspirujących rad, osobistych doświadczeń i niebanalnych tematów.

Doda okradziona przez najbliższego przyjaciela

W ostatnim odcinku "Dodaphone" artystka poruszyła temat pieniędzy w relacjach i związku – czyli coś, o czym zwykle nie mówimy głośno. Bez strachu i bez ogródek, zdradziła, jak wygląda kwestia pieniędzy w jej relacjach ze znajomymi i partnerem, jakie są jej doświadczenia z tym związanym i jakie porady ma dla swoich słuchaczy.

Dla mnie oczywiste było to, że wszystkie rachunki płacę ja. Absolutnie każde spotkanie, na zwykłą kawę czy herbatę, kino, kolację, wszystkie wakacje - zawsze płaciłam ja. Okazało się, że ja nie mam przyjaciółki czy przyjaciół, dla których oczywistą reakcją byłoby to, że oni się składają na swoje wakacje czy w swoim budżecie po prostu płacą za swoją kawę. Dla nich logiczne było to, że ja zarabiam więcej, więc JA ich utrzymuję i JA muszę za to płacić – opowiadała.

Niestety w pewnych momentach okazywana dobroć obróciła się przeciwko niej. Jeden z najbliższych przyjaciół Dody, który był jednocześnie jej ochroniarzem, okradł ją, gdy wyjechała na wakacje. Mężczyzna następnie zniknął z pieniędzmi i nigdy więcej nie pojawił się w jej życiu.

Mój ochroniarz ukradł mi pieniądze, a naprawdę traktowałam go jak najlepszego przyjaciela. Matko jedyna no, jeździłam z nim dzień w dzień, naprawdę, kilkanaście godzin dziennie. No po prostu był powiernikiem wszystkich moich sekretów – ujawniła wokalistka.

Wyjechałam wtedy na Ibizę i pozwoliłam mu spać u siebie w mieszkaniu, bo był bardzo zmęczony i tak dalej. No zawinął hajs i zawinął też siebie samego. Tyle go widziałam – dodała.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, usłyszeć osobiste historie Dody czy dostać od niej radę, zapraszamy do słuchania programu "Dodaphone" w każdą niedzielę, od 11 do 13. Nie przegapcie tego! A jeśli już przegapiliście, to nadróbcie zaległości, odsłuchując podcastu na platformie RMFON.

Doda o pieniądzach – „Zostawiłam mu jedną złotówkę na otarcie łez” | Dodaphone odc. 4Dodaphone

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane