Największy samolot na świecie – ukraiński sześciosilnikowy transportowiec Antonowa An-225 „Mrija” – został zniszczony przez rosyjskie wojska. Zdarzenie miało miejsce czwartego dnia inwazji Rosji na Ukrainę, w porcie lotniczym Kijów-Hostomel, będącym własnością firmy Antonow i używanym przez linie lotnicze Antonov Airlines. Lotnisko posiada także zastosowanie militarne – wykorzystywane jest przez Siły Powietrzne Ukrainy, samoloty bojowe i transportowe, dlatego stało się obiektem ataku Rosjan.
An-225 był unikalnym samolotem na całym świecie – posiadał 84 metry długości, mógł transportować ładunek do 250 ton, z prędkością do 850 kilometrów na godzinę. Prace nad maszyną rozpoczęto w 1985 roku, a po raz pierwszy wzniósł się w powietrze w grudniu 1988 roku. Przez swoich projektantów został ochrzczony „Mriya”, co po ukraińsku oznacza „Marzenie”. Na oficjalnym koncie Ukrainy na Twitterze czytamy:
Największy samolot świata „Mriya” („Marzenie”) został zniszczony przez rosyjskich okupantów na lotnisku pod Kijowem. Odbudujemy samolot. Spełnimy nasze marzenie o silnej, wolnej i demokratycznej Ukrainie.
Odbudowa An-225 Mrija może potrwać ponad 5 lat i pochłonąć ponad 3 miliardy dolarów
Po upadku Związku Radzieckiego samolot przez niemal 10 lat stał bezczynnie. Firma Antonow postanowiła jednak odrestaurować obiekt, który w 2001 roku wykonał swój pierwszy w XXI wieku lot testowy. „Mrija” gościła także w Polsce, transportując do Warszawy sprzęt medyczny z Chin w kwietniu 2020 roku, w związku z pandemią koronawirusa. W połowie listopada wylądował też na lotnisku pod Rzeszowem.
Do sprawy odniósł się także Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, pisząc na Twitterze: „Rosja mogła zniszczyć naszą „Mriję”, ale nigdy nie zdołają zniszczyć naszego marzenia o silnym, wolnym i demokratycznym państwie europejskim. Zwyciężymy!”. Producent broni Ukroboronprom oszacował, że odbudowa „Mriji” kosztowałaby ponad 3 mld dolarów (2,7 mld euro) i mogłaby potrwać ponad 5 lat. Właściciel samolotu – Antonow – nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w sprawie, twierdząc, że musi poczekać jeszcze na opinię eksperów:
Do czasu sprawdzenia AN-225 przez rzeczoznawców nie możemy informować o stanie technicznym samolotu. Czekajcie na dalsze oficjalne ogłoszenia.